Europejscy rybacy o niskim wpływie na środowisko:
Poszukiwanie możliwości na rok 2017
Bruksela, 5 września 2016 r.
Platforma LIFE
Komisja Europejska rozpoczęła niedawno konsultacje społeczne w sprawie uprawnień do połowów na rok 2017. Więcej informacji na temat tych i innych konsultacji można znaleźć na stronie: http://ec.europa.eu/dgs/maritimeaffairs_fisheries/consultations/index_en.htm
Poniżej znajdują się ŻYCIE'wkład w rozwiązanie głównych wyzwań stojących przed sektorem w nadchodzącym roku, w tym w zakresie sposobu ustalania poziomów nakładu połowowego i kwot zgodnie z nową wspólną polityką rybołówstwa oraz w odniesieniu do opinii naukowych dotyczących zrównoważonego rybołówstwa.
W ciągu ostatnich miesięcy członkowie i pracownicy Europejscy rybacy o niskim wpływie na środowisko ciężko pracowali nad poprawą ram środowiskowych, ekonomicznych i społecznych, w których funkcjonuje europejska flota łodziowa.
ŻYCIE Apeluje do instytucji europejskich i krajowych, by nie przymykały oczu na złożoną sytuację, w jakiej znajdują się społeczności nadmorskie w całej Europie, i jest przekonany, że poświęcenie i wysiłki jego członków na rzecz poprawy sytuacji zostaną wynagrodzone w dłuższej perspektywie.
Tło
W przeszłości rybołówstwo na małą skalę, a konkretnie statki o długości poniżej 12 metrów, używające narzędzi nie ciągnionych, było pomijane przez WPRyb, z godnym uwagi wyjątkiem odstępstwa dotyczącego strefy 12 mil. Oznacza to, że poprzednie WPRyb koncentrowały się na połowach na większą skalę, z użyciem narzędzi ruchomych, które są bardziej industrial in nature and intensive in their impact na zasoby rybne i szeroko pojęte środowisko.
Specyfika operacji połowowych o niewielkim wpływie na środowisko na mniejszą skalę, dostarczają rozwiązań do obecnych problemów związanych z przełowieniem i oddziaływaniem na ekosystemy, były zwykle pomijane zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym w polityce rybołówstwa i jej wdrażaniu.
Na stronie ŻYCIEz doświadczenia wynika, że organizacje producentów powołane w celu dystrybucji i zarządzania kwotami często zrażały do siebie małe przedsiębiorstwa.
rybaków zajmujących się połowami na małą skalę, a jednocześnie zaspokajających potrzeby rybołówstwa na większą skalę. Wykorzystanie historyczne zapisy połowów jako podstawa przydziału kwot połowowych ograniczyła dostęp rybaków działających na małą skalę do gatunków objętych kwotami. Na wielu obszarach morskich połowy na małą skalę są coraz częściej zależne od gatunków nieobjętych kwotami. Wpływa to na ich rentowność, a także zdolność do dywersyfikacji, a wraz z wejściem w życie obowiązku wyładunku, w jego obecnie rozumianym kształcie, spowoduje, że przymusowe zamknięcie wielu przedsiębiorstw zajmujących się rybołówstwem na małą skalę z powodu braku kwot połowowych na gatunki "dławiące". Jeżeli nie rozwiążemy tych problemów - ograniczonego dostępu do gatunków objętych kwotami i wynikającego z tego problemu "gatunków dławiących" - historyczny upadek rybołówstwa łodziowego i społeczności przybrzeżnych, które ono wspiera, będzie prawdopodobnie postępował.
Opinia naukowa i maksymalny podtrzymywalny połów (MSY)
ŻYCIE Popieramy przestrzeganie opinii naukowych przy ustalaniu kwot połowowych oraz ustalanie poziomów połowów zgodnie z osiągnięciem celów MSY (Fmsy). Uważamy jednak, że należy zwrócić większą uwagę na uwzględnienie w procesie decyzyjnym bogatej wiedzy lokalnej rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalęw połączeniu z wiedzą naukową, tak aby umieścić opinie naukowe w kontekście społeczno-gospodarczym. W ten sposób zagwarantuje się, że nie "wylejemy dziecka z kąpielą", utrzymując obecną tendencję wzrostową w poziomie zasobów, a jednocześnie zapewniając wystarczające uprawnienia do połowów, aby utrzymać, a nawet poprawić rentowność rozbudowanej europejskiej floty łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego.
Ponadto, biorąc pod uwagę historyczne wyalienowanie rybołówstwa łodziowego z procesów przydziału kwot połowowych, ŻYCIE opowiada się za stosowaniem dyskryminacja pozytywna i działań afirmatywnych w celu wyrównania szans z większymi przedsiębiorstwami rybackimi w zakresie dostępu rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę do kwot i obszarów połowowych.
W związku z tym, ŻYCIE jest rozczarowany, że wiele postanowień artykułu 17 zostało pominiętychw szczególności w odniesieniu do rzeczywistego stosowania kryteriów o charakterze środowiskowym, społecznym i gospodarczym przy przyznawaniu kwot połowowych oraz wykorzystywania przydziałów kwot połowowych do tworzenia zachęt dla statków rybackich stosujących selektywne narzędzia połowowe lub techniki połowowe o mniejszym wpływie na środowisko.
W kontekście wniosku dotyczącego rozporządzenia w sprawie środków technicznych na rzecz ochrony (COM (2016) 134) oraz powstających planów wieloletnich (MAP), ŻYCIE chciałby, aby w większym stopniu wykorzystywano obszary zarezerwowane wyłącznie dla rybołówstwa łodziowego o niewielkim wpływie na środowisko, strefy wolne od włoków oraz czasowe zamknięcie tarlisk i innych obszarów, na których ryby mogą się skupiać w określonych porach roku i na określonych etapach cyklu życiowego.
Morze Bałtyckie
ŻYCIE przedłożyła służbom BSAC i DG MARE ds. Morza Bałtyckiego swoją opinię na temat TAC dla stad ryb w Morzu Bałtyckim oraz środków towarzyszących zgodnie z opinią ICES na rok 2017. Opinia ta znajduje się w załączniku poniżej.
ŻYCIE jest niezwykle zaniepokojeni najnowszymi zaleceniami ICES dotyczącymi dorsza w zachodnim Bałtyku. TAC na poziomie 917 ton oznaczałby w praktyce bankructwo wielu małych przedsiębiorstw, które stanowią podstawę społeczności nadmorskich w większości państw członkowskich dotkniętych tym problemem. Do takiej sytuacji doprowadziło wiele przyczyn, m.in. braki naukowe, długotrwałe przełowienie, rozwój rybołówstwa rekreacyjnego oraz aspekty ekosystemowe. Niezwykle ważne jest jednak, aby myśleć nieszablonowo i szukać innowacyjnych rozwiązań długoterminowych, a nie targować się o procentowe ograniczenia TAC, co z pewnością będzie bardzo poważne. ŻYCIE Wzywa do uznania, że tak jak z największą troską podchodzimy do naszych najbardziej wrażliwych zasobów rybnych, tak samo jesteśmy zobowiązani do podjęcia jak największej opieka nad rybakami znajdującymi się w najtrudniejszej sytuacji - rybaków zajmujących się połowami na małą skalę, którzy nie mają żadnej alternatywy dla połowów dorsza zachodniego.
Sytuacja ta wymaga wachlarz środków w celu ochrony zarówno stada, jak i bezpośrednio zależnych od niego rybaków. Powinny one obejmować:
- Zwiększona ochrona tarła poprzez całkowite zamknięcie połowów włokiem w podrejonach 22 i 23 w lutym i marcu (2 miesiące);
- Ponowny przydział kwot połowowych z floty poławiającej włokiem na rzecz łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego o niewielkim oddziaływaniu, zgodnie z duchem art. 17 rozporządzenia podstawowego, przynajmniej do czasu wyraźnej odbudowy stada;
- Środki mające na celu zminimalizowanie przyłowu niewymiarowych i małych dorszy, a także zaostrzona kontrola odrzutów;
- Bardziej rygorystyczne regulacje dotyczące połowów rekreacyjnych oraz podnoszenie świadomości na temat sytuacji dorsza na zachodzie;
- Podjęcie ukierunkowanych środków w celu zmniejszenia wpływu zwiększonej populacji fok; oraz
- Inteligentne wykorzystanie środków z EFMR w celu zrównoważenia trudnych skutków tych środków.
Morze Północne, północno-wschodni Atlantyk, iberyjski Atlantyk i Zatoka Biskajska
Dla ŻYCIE Członkowie działający na tych obszarach morskich, jedną z głównych kwestii budzących niepokój jest dostęp do gatunków objętych kwotami i potencjalny wpływ obowiązku wyładunku w tym zakresie.
Kolejne obawy dotyczą sytuacji stada labraksa, a także zalecenia ICES dotyczące zerowych poziomów połowów (połowy komercyjne i rekreacyjne) w 2017 r. w oparciu o podejście ostrożnościowe.
Środki do życia wielu ŻYCIE Członkowie korzystający z haczyka i żyłki są w znacznym stopniu uzależnieni od dostępu do zasobów okonia. Całkowite zamknięcie łowiska oznaczałoby bankructwo dla tych małych przedsiębiorstw.
Spostrzeżenia z ŻYCIE Informacje na temat dostępności labraksa w odpowiednich państwach członkowskich są sprzeczne. Wzdłuż francuskiego wybrzeża Atlantyku rybacy używający haczyków i linek donoszą o ogólnym braku okonia, zarówno na północ, jak i na południe od 48.
dla połowów różnych klas rocznych, chociaż połowy ma W niektórych obszarach odnotowano ostatnio spadek, podczas gdy na Morzu Północnym wielu brytyjskich rybaków łowiących bassy przestawiło się na połów whelków w doniczkach. Holenderscy rybacy poławiający na haczyk i żyłkę donoszą, że rok był słaby, chociaż zaobserwowali bardzo duże ławice młodocianych osobników labraksa. Rybacy z Morza Północnego i wschodniego Kanału La Manche donoszą o dużych skupiskach niewymiarowego labraksa, co budzi poważne obawy, że te Ławice zostaną zdziesiątkowane przez aktywne narzędzia połowowe, takie jak te stosowane przez bardzo duże holenderskie stada muchówek wykorzystujące sieci o stosunkowo małych oczkach.
W odniesieniu do tego konkretnego działania podkreślamy również obawy wyrażone przez ŻYCIE Członkowie na zachodnim wybrzeżu Danii, gdzie tradycyjne liny używane przez duże statki do strzelania do much zostały zastąpione stalowymi drutami. To, w połączeniu z bardzo mocnymi silnikami używanymi przez te statki, powoduje, że
w kładzeniu odpadów na dnie morskim poprzez wycinanie konkrecji wapiennych, które dostarczały skuteczna ochrona nieletnich od dziesięcioleci. Szybkie podjęcie działań, zwłaszcza w ramach przepisów technicznych, zapobiegłoby dalszym szkodom dla długoterminowego zrównoważenia obecnie funkcjonujących łowisk i zasobów, na których się opierają. Jest to okazja, aby odwrotna strona podejście, które niemal nieuchronnie prowadzi do podejmowania działań dopiero wtedy, gdy zasoby rybne uległy już degradacji, a sposoby ich rewitalizacji są znacznie bardziej bolesne niż gdyby problem został rozwiązany na samym początku.
Morze Śródziemne
Kryzys w rybołówstwie na Morzu Śródziemnym jest przedmiotem wielkiej troski ŻYCIE Członkowie, jeśli uznają, że intensywne wykorzystanie włoków we wrażliwych obszarach przybrzeżnych wywarła poważny wpływ zarówno na zasoby rybne, jak i na środowisko, w którym żyją. Uważają oni, że istnieje potrzeba ustanowienia rozległych obszarów wolnych od włoków w wyznaczonych wodach przybrzeżnych, które są wrażliwymi siedliskami oraz obszarami reprodukcji i wylęgu wielu gatunków.
Jednocześnie oczywiste jest, że błędem byłoby zrzucanie winy za wszystkie bolączki Morza Śródziemnego wyłącznie na operatorów ruchomych narzędzi połowowych. Rybacy prowadzący połowy na mniejszą skalę coraz częściej zdają sobie sprawę, że Morze Śródziemne bardzo potrzebuje nadrzędny i solidny plan zarządzania że odpowiedzialność za odmłodzenie rybołówstwa na Morzu Śródziemnym spoczywa na wszystkich zainteresowanych, a nie tylko na jednym sektorze.
ŻYCIE Członkowie z zadowoleniem przyjęli informację o odzyskaniu przez Bluefin zasoby tuńczyka we wschodnim Atlantyku i w Morzu Śródziemnym, oraz wniosek Parlamentu Europejskiego "sprawiedliwy rozdział kwot krajowych pomiędzy różne segmenty floty z uwzględnieniem rybołówstwa tradycyjnego i tradycyjnego oraz stworzenie zachęt dla unijnych statków rybackich stosujących selektywne narzędzia połowowe lub techniki połowowe o mniejszym wpływie na środowisko."
ŻYCIE Ma gorącą nadzieję, że to oświadczenie jest wyrazem uznania przez decydentów wszystkich szczebli potrzeby zapewnienia realnego i znaczącego wsparcia dla 80% z floty Unii Europejskiej które uważa się za niewielkie w skali, ale przynoszące duże korzyści społeczne, ekonomiczne i środowiskowe, jeśli są skutecznie zarządzane.
Załącznik 1: Uwagi LIFE dotyczące TAC dla stad ryb Morza Bałtyckiego
i środki towarzyszące zgodnie z zaleceniami ICES na 2017 r.
Dorsz wschodni i związek z gatunkami pelagicznymi
ŻYCIE jest poważnie zaniepokojony ciągłym brakiem analitycznej oceny tego stada przez ICES, pomimo licznych wysiłków w tym kierunku. Brak większych osobników dorsza i poleganie na niewielkiej liczbie roczników wchodzących do stada zwiększa ryzyko związane z tym kluczowym dla Morza Bałtyckiego stadem.
Ponadto ICES zwraca uwagę na rosnący wskaźnik odrzutówktóra najprawdopodobniej jest wyższa niż 15%. ŻYCIE Obserwacje członków potwierdzają informacje dostępne dla ICES, że "modyfikacja właściwości selektywnych" ma miejsce na dużą skalę w połowach włokami dennymi.
Kondycja dorszy nieco się poprawiła, ale nadal jest znacznie gorsza niż średnia długoterminowa; nie może to być usprawiedliwieniem dla samozadowolenia. Nie ma jednej przyczyny tego zjawiska. Jednakże, ŻYCIE Członkowie wskazują na podstawową przyczynę ciągłe pozbawianie dorsza żywnościSzczególnie w przypadku 3 i 4-letnich dorszy, które w normalnych warunkach powinny żywić się głównie szprotami. Na stronie ŻYCIEZdaniem autorów jest to spowodowane tym, że ryby żerujące są po prostu niedostępne, z powodu nadmiernego wysiłku wkładanego w gatunki pelagicznew szczególności szprota w podrejonach 25 i 26. Zalecenia ICES są w tej kwestii dość jasne.
Opisana powyżej sytuacja wymaga umiarkowanego obniżenia TAC, ze względu na zwiększone zagrożenia dla stada. Niezmiernie ważne jest jednak, aby decydenci bezzwłocznie przyjęli środki prowadzące do:
- Znacznie lepsza dostępność pożywienia dla 3 i 4-letnich oraz starszych osobników dorsza;
- Znaczący i zdecydowany spadek odrzutów. Są one hańbą dla regionu, który do tej pory był postrzegany jako przykład do naśladowania dla reszty Europy.
Rybacy prowadzący połowy na małą skalę na Morzu Bałtyckim nie mogą sobie pozwolić na powtórzenie się sytuacji z zachodniego stada dorsza na wschodzie.
Sprat
ŻYCIE Uważa, że w sytuacji niedostatku pożywienia dla dorsza w Bałtyku Środkowym i na podstawie tylko jednej silnej klasy rocznej, zwiększenie TAC proponowane przez ICES nie należy stosować się do zaleceń. Mamy nadzieję, że decydenci będą działać w tym zakresie z umiarem, aby uniknąć w przyszłości gwałtownego obniżenia TAC dla szprota. ŻYCIE zaleca prolongatę TAC wraz z solidnym planem zarządzania przestrzennego w celu przeniesienia wielkoskalowego nakładu pelagicznego z SD 25 i 26 oraz pozostawić szprota jako zdobycz dla głodnego dorszazgodnie z zaleceniami ICES.
Śledź z basenu środkowego
ŻYCIE Uważa za konieczne przedstawienie niepokojącej anegdoty dostarczonej przez jednego z naszych Członków: niektórzy rybacy specjalizujący się w połowach śledzia na przynętę, działający na wodach południowej Szwecji, zwrócili uwagę na bardzo złą sytuację śledzia w ich rejonie, tzn. ryby są bardzo chude. Spowodowało to, że niektóre kutry specjalizujące się w połowach na przynętę wycofanie się z działalności w tym roku.
Wpływ drapieżnictwa fok
ŻYCIE Wzywa ICES do pełnego uwzględnienia zakresu śmiertelności ryb spowodowanej ogromnym wzrostem populacji fok w ostatniej dekadzie. Jest to szczególnie ważne dla oceny zasobów dorsza i łososia. Ponadto organizacje ekologiczne, a także odpowiednie władze unijne i krajowe powinny ponownie przemyśleć swoją politykę ochrony fok aby zapewnić utrzymanie równowagi w ekosystemie Morza Bałtyckiego.
♦ ♦ ♦