Wiadomości z pokładu - wrzesień 2018 r.
Wrzesień 2018
Pobierz biuletyn
Zapisz się!
Zapisz się, aby otrzymywać co miesiąc biuletyn "Wiadomości z pokładu" w preferowanym języku.
We use cookies to help you navigate efficiently and perform certain functions. You will find detailed information about all cookies under each consent category below.
The cookies that are categorized as "Necessary" are stored on your browser as they are essential for enabling the basic functionalities of the site. ...
Necessary cookies are required to enable the basic features of this site, such as providing secure log-in or adjusting your consent preferences. These cookies do not store any personally identifiable data.
Functional cookies help perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collecting feedback, and other third-party features.
Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics such as the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.
Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.
Advertisement cookies are used to provide visitors with customized advertisements based on the pages you visited previously and to analyze the effectiveness of the ad campaigns.
Zapisz się, aby otrzymywać co miesiąc biuletyn "Wiadomości z pokładu" w preferowanym języku.
Bruksela, 11 października 2018 r.
Brian O'Riordan
Pełny porządek obrad: http://www.europarl.europa.eu/meetdocs/2014_2019/plmrep/COMMITTEES/PECH/DV/2018/10-08/ProgrammeHearingLandingObligation_EN.pdf
Biorąc pod uwagę tytuł przesłuchania, można było się spodziewać bardziej interesującego i pouczającego spotkania. Jednak zostaliśmy nakarmieni tym samym, starym, tym samym.
Alain Cadec rozpoczął od stwierdzenia, że liczy na to, iż posiedzenie przedstawi główne wyzwania, które pozostały, stan rzeczy i zaproponuje rozwiązania problemów związanych z wdrożeniem obowiązku lądowania (LO). Rozczarował się.
Rozczarowujące jest również to, że większość floty stanowią drobni rybacy prowadzący połowy małoobszarowe, którzy stanowią ponad 70% floty, zapewniają ponad 50% miejsc pracy i wyładowują od 8 do 10% połowów handlowych. Mimo znacznego wpływu na LO, nie wspomniano o flocie, nie mówiąc już o tym, co robi się w celu złagodzenia skutków LO dla tych dziesiątek tysięcy właścicieli statków, którzy nie mają kwot i dla których polityka zerowych odrzutów oznacza politykę zerowych połowów, która zdelegalizuje ich działalność.
Pan Jean Porcher, bretoński armator i prezes (CEO) "Armement Porcher" przedstawił perspektywę branżową. Zarządza on działalnością 17 trawlerów o długości 25 metrów i zatrudnia 240 pracowników. Jego flota działa przez około 6 miesięcy w roku w zachodniej części kanału i z trudem generuje zwrot z kapitału na poziomie 10%.
Dla jego floty odrzuty są niemożliwe do załatwienia. Wyjaśnił, że na pokładzie nie ma miejsca na przechowywanie wszystkich niepożądanych połowów w skrzyniach; cała przestrzeń ładowni jest przeznaczona na przechowywanie połowów ryb w lodzie. Ponadto, surowe wymogi higieniczne powodują, że połowy przeznaczone do spożycia przez ludzi muszą być przechowywane oddzielnie od połowów przeznaczonych do celów przemysłowych, nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi. Jak zmotywować załogi pracujące na zasadzie catch share do stosowania LO, gdy praca nad odrzutami jest niepłatna, ale znacząca?
Dr Lisa Borges, z projektu Discardless dał przegląd ewolucji polityki odrzutu do teraz, począwszy od 1992 roku, kiedy DG Mare zdecydował, że zakaz odrzutu nie był najlepszym pomysłem. Nie wspomniała o tzw. kampanii "Fish Fight" prowadzonej przez Hugh Fearnley-Whittingstall. Odegrała ona zasadniczą rolę w wywieranie ogromnej presji publicznej na Komisję w trakcie procesu reformy, co spowodowało, że odrzuty stały się bohaterem i znikąd nie znalazły się na czele agendy WPRyb. Podkreśliła, że w Bałtyku nie widać znaczących zmian w praktyce (w celu uniknięcia odrzutów), a na poziomie UE nie ma projektu monitorowania i oceny postępowania z niechcianymi połowami na morzu.
Heather Hamilton z ClientEarth podkreśliła, że postępy są znacznie wolniejsze niż oczekiwano, a jak podkreślono w ocenie LO dokonanej przez STECF, wyłączenia zmniejszają skuteczność. Podkreśliła znaczenie dokładnego monitorowania połowów oraz wysokie ryzyko nieprzestrzegania przepisów z powodu braku skutecznego MCS, z koniecznością przejścia do w pełni udokumentowanych połowów.
Elisa Roller dokonała przeglądu aktualnej sytuacji, zwracając uwagę na wysoki odsetek połowów w ramach LO (66% w Morzu Śródziemnym), ale bez oceny skuteczności jego realizacji. Odpowiadając na pytania posłów, powiedziała, że było dużo czasu na przygotowanie, wydano pieniądze, opracowano i wdrożono narzędzia, więc nie powinno być powodów do niespodzianek.
Podkreśliła, że Norwegia potrzebowała dziesięcioleci, aby czerpać korzyści ze swojej polityki odrzutów, więc nie powinniśmy oczekiwać, że 1 stycznia 2019 roku "przejdziemy od 0 do 100". Zmiana rozporządzenia w sprawie kontroli będzie ważna dla rozwiązania problemu odrzutów, a jej zdaniem postępy wykazane w stosunku do celów MSY to dobra wiadomość.
Jedyną osobą, która wspomniała, że LO przedstawia szczególne problemy dla małych i średnich przedsiębiorstw, był poseł Werner Kuhn, który podkreślił również konieczność oddzielenia ryb przeznaczonych do spożycia przez ludzi od połowów przeznaczonych do użytku przemysłowego i pasz nie przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.
Alain Cadec podsumował, przypominając, że głosował przeciwko LO. Ponieważ zostało ono zatwierdzone w legalnym procesie demokratycznym, musimy z nim współpracować. Przewidywał burzliwą polityczną pogodę przed, nawiązując do wiosennych wyborów.
Bruksela, 11 października 2018 r.
Claudia Orlandini
W ramach trzyletniego projektu "Włączenie łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego o niewielkim oddziaływaniu do głównego nurtu polityki na Morzu Śródziemnym" finansowany przez Fundację MAVA, LIFE wzmacnia swoją obecność w terenie, aby zapewnić większe wsparcie dla społeczności zajmujących się rybołówstwem na małą skalę w regionie (kliknij tutaj, aby uzyskać więcej informacji o projekcie). Alicia Said została wybrana, aby pomóc LIFE w realizacji tego ważnego zadania na Malcie. .
Droga Alicjo, witamy w LIFE! Mając wykształcenie akademickie w dziedzinie ekologii człowieka oraz wieloletnie doświadczenie w pracy z rybakami w terenie, w tym w ramach sieci Too Big To Ignore, możemy powiedzieć, że już od jakiegoś czasu jesteś "zafiksowana" na punkcie rybołówstwa na małą skalę. Skąd bierze się Twoja pasja do wspierania sektora rybołówstwa na małą skalę?
Wychowałem się w wiejskiej społeczności otoczonej rolnikami i rybakami, wśród których był mój ojciec, i mam kilka miłych wspomnień z dzieciństwa spędzonego na morzu. W ciągu ostatnich 10 lat zacząłem zauważać zanikanie tętniących życiem społeczności rybackich i naprawdę chciałem zrozumieć, co się dzieje i dlaczego kwitnące wybrzeże powoli staje się tylko miłym wspomnieniem. Dlatego postanowiłem podjąć studia w tej dziedzinie, aby dowiedzieć się, co jest przyczyną tych poważnych zmian. Ostatnie pięć lat poświęciłam więc na zrozumienie maltańskiego sektora rybołówstwa na małą skalę, a ostatnio spojrzałam na te zagadnienia z perspektywy globalnej, prowadząc badania podoktorskie w ramach Globalnego Partnerstwa na rzecz Badań nad Rybołówstwem na Małą Skalę (Too Big to Ignore Global Partnership).
Jest Pan Maltańczykiem i posiada Pan głęboką wiedzę na temat sektora w swoim kraju. Czy możesz nam powiedzieć więcej o obecnej sytuacji rybołówstwa na małą skalę na Malcie? Jakie są główne wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć maltańscy rybacy na szczeblu lokalnym?
Jako badacz koncentruję się na zrównoważonym rozwoju rybołówstwa na małą skalę, ponieważ uważam, że jest to sposób na stworzenie zdolnych do funkcjonowania społeczności rybackich, zwłaszcza w małych państwach wyspiarskich, takich jak Malta. Maltańskie rybołówstwo na małą skalę jest narażone na stopniowe konsekwencje zmian w polityce, które zaczęły wpływać na endogeniczne maltańskie wzorce połowowe od czasu przystąpienia do UE w 2004 roku. Dostęp do zasobów i kwot połowowych, konkurencja z innymi użytkownikami morza, a także zmniejszające się zasoby rybne oraz kwestie związane z dostępem do forów decyzyjnych to tylko niektóre z wyzwań stojących przed maltańskimi rybakami. Co więcej, kwestie te są złożone i wzajemnie powiązane, a zatem ich rozwiązanie wymaga uważnej uwagi i udziału samych rybaków.
Rekrutując Cię jako Kierownik projektu na Malcie, LIFE chce dać maltańskim rybakom zajmującym się rybołówstwem na małą skalę możliwość posiadania w terenie kogoś, kto pomoże im wzmocnić ich lokalne sieci, wesprze ich w opracowywaniu lokalnych projektów i rozwiązań ale także w tym, by ich głos był słyszalny na poziomie instytucji europejskich i na poziomie międzynarodowym. Jakie są, według Ciebie, najpilniejsze przesłania, na które należy zwrócić uwagę te decydenci z perspektywa maltańska?
Uważam, że rybakom należy udzielić głosu, zapewnić większe wsparcie, rozwiązania i alternatywy. Mamy sektor, w którym liczba rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę stale maleje, a jego ożywienie wymaga dobrej polityki, która rzeczywiście będzie dostosowana do potrzeb tego sektora. W sektorze tym działają różni rybacy o odmiennych potrzebach, dlatego zrozumienie tej złożoności jest niezbędne, aby zapewnić dostosowanie polityki do wieloaspektowego charakteru rybołówstwa łodziowego. Zachęty mające na celu poprawę dostępu do zasobów i kwot połowowych oraz systemy rynkowe, takie jak dodawanie wartości do połowów, to środki, które mogą przynieść długoterminowe korzyści. Należy przeprowadzić więcej badań nad systemami społeczno-ekologicznymi, aby zapewnić rybakom możliwość utrzymania się w przyszłości. Ponadto kluczowe znaczenie ma zapewnienie możliwości regeneracji sektora. Być może stworzenie przestrzeni dla młodych rybaków, którzy chcieliby dołączyć do sektora, ale nie stać ich na inwestycję początkową, może zapewnić ciągłość sektora.
Powszechnie wiadomo, że Malta jest kluczowym graczem w dziedzinie akwakultury przemysłowej, zwłaszcza do tuczenia Tuńczyk błękitnopłetwy. Jakie są Pana zdaniem konsekwencje tak ogromnych inwestycji dla słuszne i sprawiedliwe planowanie przestrzenne obszarów morskich, które zapewnia, że interesy lokalnych społeczności nadmorskich są brane pod uwagę?
Według badania, które przeprowadziliśmy w 2016 roku, hodowla tuńczyka na Malcie zmieniła gospodarkę sektora rybołówstwa na małą skalę, ponieważ zbywalność kwot pozwoliła na koncentrację praw połowowych w mniejszej liczbie rąk, pozostawiając sektorowi rybołówstwa na małą skalę niewielkie możliwości uczestnictwa w tych połowach. W ostatnim roku nastąpiła pozytywna zmiana, gdyż rząd przeznaczył 25 ton dla posiadaczy pozwoleń, co jest dobrym znakiem sprawiedliwego podziału. Niemniej jednak należy się zastanowić, w jaki sposób te 25 ton przyniosło korzyści sektorowi łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego. Jeśli chodzi o planowanie przestrzenne obszarów morskich, to rybacy coraz częściej doświadczają zawężania przestrzeni w obrębie przybrzeżnych łowisk. Rywalizacja o przestrzeń jest dla nich codziennością, a pojawienie się morskich obszarów chronionych jako nowej warstwy w zatłoczonym morzu wymaga podjęcia pilnych działań w celu zapewnienia rybakom ochrony ich źródeł utrzymania.
Dzięki sieci Too Big to Ignore (TBTI) miałeś okazję nawiązać kontakt z wieloma społecznościami rybackimi z różnych części świata. Czy są jakieś najlepsze praktyki, które zaobserwowałeś za granicą, a które Twoim zdaniem mogłyby przynieść korzyści na Malcie?
Dzięki TBTI mogłam poznać różne wyzwania i możliwości związane z rybołówstwem na małą skalę na całym świecie. Na przykład w Republice Południowej Afryki TBTI wraz z Masifundise Development Trust oraz Institute for Poverty, Land and Agrarian Studies (PLAAS) na Uniwersytecie Zachodniego Przylądka opracowało podręcznik polityki w zakresie rybołówstwa na małą skalę, informujący społeczności rybackie o ich prawach i obowiązkach. Uważam, że takie strategie dają społecznościom możliwość zwiększenia swojej siły negocjacyjnej, by wpływać na politykę, która decyduje o ich przyszłości. Innym ważnym wydarzeniem, które moim zdaniem zasługuje na uznanie, jest planowane spotkanie naukowców, decydentów i społeczności rybackich podczas 3.rd światowej konferencji rybołówstwa na małą skalę, która odbędzie się w październiku 2018 r. w Tajlandii. Cieszę się, że będę mógł wziąć w niej udział i stać się częścią rozmowy, która da głos rybakom.
Mamy nadzieję, że jesteś podekscytowany, że możesz oficjalnie dołączyć do zespołu LIFE Mediterranean i rozpocząć tę nową przygodę. Jakie są priorytety, którymi zamierzasz się zająć w swojej nowej roli?
Będę z niecierpliwością oczekiwał wsparcia dla niedawno uruchomionej Maltańskiej Sieci Rybołówstwa Małego Zasobu (Malta Small-Scale Fisheries Network - MSFN), której celem jest zgromadzenie rybaków i innych interesariuszy w celu omówienia wyzwań i możliwości stojących przed sektorem. Będę oczywiście kontynuował badania nad tym sektorem, aby móc wykorzystać je w kształtowaniu polityki, zarówno na szczeblu krajowym, jak i regionalnym. W sumie chodzi o to, by przywrócić społeczności rybackie i sprawić, by stały się one czymś w przyszłości, a nie tylko wspomnieniem przeszłości.
Zapisz się, aby otrzymywać co miesiąc biuletyn "Wiadomości z pokładu" w preferowanym języku.
Barcelona, 17 września 2018 r.
Marta Cavallé
Platforma Low Impact Fishers of Europe (LIFE) dzieli się swoimi uwagami na temat rozporządzenie ustanawiające wieloletni plan połowów zasobów dennych w zachodniej części Morza Śródziemnego (WestMed MAP), który powinien zostać przegłosowany przez Parlament jesienią tego roku.
Członkowie LIFE zgadzają się, że głównym przedmiotem zainteresowania WestMed MAP powinno być uregulowanie działalności połowowej włokiem. Uważają jednak, że należy zająć się wszystkimi segmentami floty, zarówno komercyjnymi, jak i rekreacyjnymi. Poniższe poprawki uwzględniają te segmenty floty i odnoszą się do tych kwestii, które będą miały wpływ na życie i środki do życia naszego okręgu wyborczego, czyli flot przybrzeżnych stosujących bierne narzędzia połowowe na małą skalę.
Dostęp do dokumentu w języku angielskim tutaj
Accédez au document en Français ici
Przejdź do dokumentu w języku hiszpańskim klikając tutaj
Warszawa, poniedziałek, 3 września 2018 r.
Marcin Ruciński
Sytuacja
Stado dorsza we wschodniej części Bałtyku, od dawna stanowiące podstawę utrzymania wielu bałtyckich rybaków i kluczowy element ekosystemu Bałtyku, wykazuje tendencję spadkową od około 5 lat. W tym roku wskaźnik ICES dotyczący wielkości stada jest najniższy z obserwowanych w serii czasowej, a na połowy w 2019 roku zaleca się TAC w wysokości 16 685 ton, czyli mniej niż połowę tegorocznego TAC.
Obniżenie TAC, stosowane od 2015 r., nie przyniosło żadnej widocznej poprawy sytuacji. W istocie TAC nie został w pełni wykorzystany od 2011 roku. Przyczyny obecnej sytuacji leżą zarówno w sektorze rybołówstwa, jak i poza nim.
Elementy planu działania
Bez zlikwidowania nielegalnych modyfikacji narzędzi połowowych i odrzutów, dalsze obniżanie TAC (z wyjątkiem zerowego TAC, którego nie popieramy) nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
LIFE oczekuje dyskusji z urzędnikami DG Mare, bezpośrednio zainteresowanymi państwami członkowskimi, członkami Parlamentu Europejskiego i innymi zainteresowanymi stronami na temat tego, w jaki sposób środki te można konkretnie włączyć do nowych ram przydzielania uprawnień do połowów na Morzu Bałtyckim w 2019 r. oraz do regionalnych środków technicznych.
[1] Wstępne wyniki projektu prowadzonego przez SLU Aqua są dostępne tutaj https://www.slu.se/ew-nyheter/2018/6/stodutfodring-av-vildfangad-torsk-kan-ge-lonsammare-kustnara-yrkesfiske/
[2] Poprawka 163 do ówczesnego projektu planu wielogatunkowego dla Morza Bałtyckiego, 2014 r, http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-%2f%2fEP%2f%2fNONSGML%2bCOMPARL%2bPE-551.757%2b01%2bDOC%2bPDF%2bV0%2f%2fEN
[3] Van Overzee, Rijnsdorp, Skutki połowów w okresie tarła: implikacje dla zrównoważonego zarządzania https://link.springer.com/article/10.1007/s11160-014-9370-x
[4] https://lifeplatform.eu/jeremy-percy-writes-danish-minister-karen-ellemann/
Zgodnie z nową propozycją EFMR wszystkie państwa członkowskie muszą przedłożyć plan działania na rzecz rybołówstwa przybrzeżnego na małą skalę w ramach swoich krajowych programów operacyjnych. Wniosek Komisji wzywa również do "preferencyjnego traktowania rybołówstwa na małą skalę poprzez wskaźnik intensywności pomocy 100%, w tym na operacje związane z kontrolą i egzekwowaniem przepisów, w celu zachęcania do stosowania zrównoważonych praktyk połowowych".
Warszawa i Bruksela, poniedziałek 3 września 2018 r.
Marcin Ruciński i Brian O'Riordan
Podstawy
Tego lata Komisja Europejska opublikowała bardzo ważny wniosek legislacyjny: rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR) na lata 2021-2027. Choć jego praktyczne skutki będą odczuwalne dopiero za kilka lat, fundamentalne znaczenie ma przyjrzenie się możliwym konsekwencjom daleko idących zmian zaproponowanych przez Komisję w strukturze Funduszu i konkretnych środkach, które będą przez niego wspierane.
Nadszedł zatem czas, aby rybacy małoskalowi zaangażowali się w kształtowanie propozycji EFMR, aby zapewnić, że jego potencjał do zaspokojenia tych potrzeb zostanie zrealizowany.
Całkowity przydział środków z budżetu UE na EFMR ma wynieść 6,14 mld euro. Ponad 80% z tych środków zostanie przydzielonych państwom członkowskim na ich krajowe programy operacyjne, wynegocjowane dwustronnie z Komisją po przyjęciu rozporządzenia. Rozwój lokalny kierowany przez społeczność (RLKS) jest uznawany za kluczowy element nowego funduszu.
Harmonogram negocjacji ma być znacznie krótszy niż w przypadku poprzednich edycji funduszu - Komisja chciałaby, aby wszystkie negocjacje, w tym te najbardziej polityczne dotyczące ogólnego podziału środków między państwa członkowskie, zakończyły się na szczycie w Sybinie w Rumunii w dniu 9 maja 2019 r. Chodzi o to, aby uniknąć opóźnień we wdrażaniu (obecny EFMR został przyjęty jako ostatni z funduszy strukturalnych UE) i wynikającego z tego potencjalnie powolnego wydatkowania środków dostępnych w pierwszych latach po 2021 roku. Biorąc pod uwagę zbliżający się wpływ Brexitu, fundusz jest planowany dla pozostałych 27 państw członkowskich, a zmniejszony budżet uwzględnia wycofanie wkładu Wielkiej Brytanii do funduszu.
Co z tego mają rybacy łowiący na małą skalę? W rzeczywistości całkiem sporo!
Wniosek Komisji zawiera całą sekcję poświęconą rybołówstwu małoskalowemu z dwoma kluczowymi artykułami dotyczącymi planów działania i inwestycji. W ramach krajowych programów operacyjnych WSZYSTKIE Państwa członkowskie musi przedłożyć plan działania na rzecz łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego. W obecnym Funduszu obowiązek ten dotyczy państw członkowskich posiadających ponad 1000 łodzi rybackich do połowów na małą skalę i jest sformułowany bardzo ogólnie. Ponadto we wniosku Komisji wzywa się do "preferencyjnego traktowania rybołówstwa na małą skalę poprzez wskaźnik intensywności pomocy 100%, w tym na operacje związane z kontrolą i egzekwowaniem przepisów, w celu zachęcania do stosowania zrównoważonych praktyk połowowych".
Podczas gdy dzisiejsze debaty na temat wdrażania zreformowanej Wspólnej Polityki Rybołówstwa są pełne pochwał dla wyników ekonomicznych osiągniętych przez wiele segmentów sektora na dużą skalę, zbyt mało uwagi poświęca się trudnej sytuacji ekonomicznej wielu społeczności rybackich działających na małą skalę w całej Europie. W październiku ubiegłego roku na kluczowej konferencji w Tallinie[1]Komisarz Vella powiedział, że 53 ze 135 małych flot przybrzeżnych przynosi straty. "Całe społeczności przybrzeżne narażone są na niszczycielską utratę dochodów i miejsc pracy"powiedział. Roczny raport ekonomiczny STECF za 2017 r. jasno pokazuje również, że sytuacja w tym sektorze floty UE jest w najlepszym razie zróżnicowana. Na przykład na Morzu Bałtyckim tylko floty łodziowe w 2 z 8 państw członkowskich faktycznie osiągnęły zyski netto w 2015 roku[2]. Jest to zatem dobry znak, że przygotowując wniosek wewnętrznie, Komisja dostrzegła trudną sytuację ekonomiczną wielu społeczności zajmujących się rybołówstwem na małą skalę w całej Europie.
Głównym elementem rozszerzonego wsparcia Komisji dla rybaków małoskalowych jest art. 15, wymagający od państw członkowskich opracowania planu działania na rzecz rozwoju zrównoważonego i rentownego rybołówstwa małoskalowego. Plan ten musi uwzględniać dobrowolne wytyczne FAO dotyczące zapewnienia zrównoważonego rybołówstwa małoskalowego, a także regionalny plan działania GFCM na rzecz SSF na Morzu Śródziemnym i Morzu Czarnym. Warto przytoczyć elementy tego planu in extenso:
Środki na modernizację floty, w tym wsparcie na wymianę silnika i pomoc w zakupie używanej łodzi dla nowych podmiotów rozpoczynających działalność połowową, są ograniczone do rybołówstwa łodziowego zgodnie z definicją Funduszu, tj. o długości mniejszej niż 12 m i niewykorzystującego ruchomych narzędzi połowowych. Łódź musi należeć do segmentu floty o zdolności połowowej zrównoważonej z dostępnymi zasobami rybołówstwa.
Rybacy małoskalowi są również uprzywilejowani dzięki możliwości stosowania przez państwa członkowskie podwyższonych wskaźników intensywności pomocy, tj. ogólnego poziomu wsparcia dla danej inwestycji. W przypadku inwestycji na mocy art. 15 wyszczególnionych powyżej, może to być nawet do 100% wydatków kwalifikowalnych.
Art. 16 zawiera specjalny przepis wspierający młodych (poniżej 40 lat) rybaków w nabyciu pierwszego statku, z poziomem finansowania do 75%, pod warunkiem, że statek ma od 5 do 30 lat, a wnioskodawca pracował przez co najmniej pięć lat jako rybak lub uzyskał odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Chociaż LIFE z zadowoleniem przyjmuje intencje tego przepisu, należy zauważyć, że jednym z głównych ograniczeń dla SSF jest brak dostępu do zasobów. Zasadniczo, SSF muszą opierać się na gatunkach nieobjętych kwotami, a lwia część gatunków kwotowych jest przydzielana operacjom na większą skalę. Co więcej, zbliżające się pełne zastosowanie obowiązku wyładunku w dniu 1 stycznia 2019 r. będzie miało duży wpływ na SSF. Ich brak kwot, zwłaszcza w przypadku "gatunków dławiących", oznacza, że albo będą musieli związać koniec z końcem i zbankrutować, albo wypłynąć w morze i złamać prawo.
LIFE wzywa zatem, aby dotacje dla statków i wymiana silników dla nowych podmiotów były powiązane z dostępem do kwot, wykorzystując zapisy art. 17 WPRyb z 2014 r., które wzywają państwa członkowskie do zapewnienie zachęt dla statków rybackich stosujących selektywne narzędzia połowowe lub techniki połowowe o zmniejszonym wpływie na środowiskow ramach przydzielonych im uprawnień do połowów. Istnieje realne niebezpieczeństwo, że polityka zerowych odrzutów może stać się polityką zerowych połowów i zerowych dochodów dla SSF, chyba że sektor ten otrzyma znaczące zwiększenie kwot.
Ponadto art. 17 (trwałe zaprzestanie działalności) i 18 (tymczasowe zaprzestanie działalności) mogą być stosowane wyłącznie przez statki, które prowadziły połowy przez co najmniej 120 dni w ciągu ostatnich trzech lat. Ten wysoki próg może być zaporowy dla wielu rybaków małoskalowych i powinien zostać nieco obniżony, zwłaszcza w przypadku art. 18, który obejmuje m.in. przestoje spowodowane klęskami żywiołowymi.
Pod warunkiem właściwego wdrożenia na poziomie państw członkowskich i regionów, zarówno w duchu, jak i literze wniosku, istnieje możliwość prawdziwego odwrócenia trudnej sytuacji i niepewnej przyszłości europejskich społeczności rybołówstwa małoskalowego. Wciąż można wprowadzić pewne drobne poprawki do języka art. 15, a LIFE nie będzie szczędzić wysiłków, aby rozporządzenie było jeszcze lepsze dla europejskich SSF.
Same dobre zasady finansowania nie uzdrowią jednak całkowicie obecnej sytuacji. Należy zrobić znacznie więcej, aby rzeczywiście wdrożyć podejście "klasa, a nie masa" - jakość, a nie ilość - a tym samym umożliwić SSF czerpanie bezpośrednich korzyści z wartości dodanej, jaką zapewniają, zgodnie z zaleceniami niedawno zakończonego projektu pilotażowego LIFE na Morzu Bałtyckim i Północnym[3]. W szczególności ważne jest, aby długo, mocno i krytycznie przyjrzeć się sposobowi organizacji rynków rybołówstwa w UE, w odniesieniu do sposobu tworzenia i prowadzenia organizacji producentów, a także w odniesieniu do informacji rynkowych i innych szczególnych potrzeb rybaków małoskalowych w zakresie dostępu do rynków i czerpania korzyści z wartości dodanej.
Nareszcie trochę prostoty... ale ryzyko jest ogromne!
Obecna i poprzednie edycje Funduszu zapewniają państwom członkowskim bardzo długie menu środków wsparcia do wyboru, opisanych z dużym stopniem szczegółowości. Często były one przedmiotem złożonych i długotrwałych negocjacji w Brukseli, a także wielu pytań interpretacyjnych i nieporozumień z państwami członkowskimi później, na etapie wdrażania. Co najważniejsze, nowa propozycja Funduszu przedstawiona przez Komisję nie zawiera żadnych środków - jedynie listę w art. 13 wyszczególniającą inwestycje, które nie mogą być finansowane. Przyjmując "Jeśli nie jest niekwalifikowalny, może być finansowany" Komisja dąży do tego, aby nowy wniosek dotyczący EFMR nie miał charakteru nakazowego, a tym samym zapewniał państwom członkowskim elastyczność w wykorzystywaniu funduszy rybackich zgodnie z ich potrzebami.
W tym względzie, chociaż nowy wniosek dotyczący EFMR nie wspomina o kobietach i jest neutralny pod względem płci (termin "rybak", a nie rybak jest używany w całym tekście), kobiety-przedsiębiorcy i pracownicy rybołówstwa mogą skorzystać z pomocy finansowej dzięki nienakazowemu podejściu wniosku.
Ta fundamentalna zmiana z pewnością ułatwi negocjacje i wdrażanie Funduszu wszystkim zaangażowanym stronom. Jednocześnie jednak otwiera zupełnie nowy obszar, pełen ryzyka dla wszystkich graczy w sektorach rybołówstwa i akwakultury: o ostatecznym kształcie Funduszu na poziomie krajowym zadecydują poszczególne państwa członkowskie w negocjacjach z Komisją. To ogromnie zwiększa znaczenie konsultacji w odniesieniu do kształtowania każdego krajowego programu operacyjnego, a także dla SSF, aby w pełni zaangażować się w takie konsultacje.
Komisja będzie miała ograniczony wpływ na wybór środków na poziomie państw członkowskich. Wypełnienie postanowień dotyczących wsparcia dla społeczności rybaków małoskalowych, zawartych w art. 15 i kolejnych, będzie wymagało następujących działań całkowicie zależy od zdolności przedstawicieli małej skali na poziomie krajowym do wywierania właściwego i pozytywnego wpływu na sposób opracowywania krajowych programów operacyjnych. W LIFE jesteśmy gotowi pomóc naszym członkom w podjęciu tego wyzwania.
Niektóre ważne elementy zostaną również opracowane na poziomie regionów UE. Zgodnie z art. 9 ust. 5 Komisja planuje przeprowadzenie analiz basenów morskich, podsumowujących główne wyzwania, na które należy odpowiedzieć w ramach krajowych programów operacyjnych. Chociaż takie podejście z pewnością będzie kontrowersyjne dla państw członkowskich przyzwyczajonych do swobody programowania w stosunkach dwustronnych z Komisją, nasi członkowie i inni przyjaciele rybołówstwa małoskalowego aktywni w komitetach doradczych będą mieli szansę skomentować analizy basenów morskich w nadchodzących miesiącach.
Innym powodem do niepokoju jest pomysł Komisji, aby otworzyć metodę RLKS i RLGD poza sektorem rybołówstwa i związanymi z nim działaniami na rzecz dywersyfikacji. Do tej pory w tym przyjaznym dla rybołówstwa na małą skalę środowisku dokonano znacznych inwestycji w dobre, innowacyjne projekty. W układzie po 2021 r. wszyscy uczestnicy niebieskiej gospodarki będą uprawnieni do wpływania na kształt lokalnych strategii rozwoju i wynikających z nich środków.
W LIFE patrzymy na tę nową sytuację z poważnym zaniepokojeniem. Stwarza to ryzyko, że interesy rybołówstwa w ramach Lokalnych Grup Działania zostaną wyparte przez silniejsze finansowo i uprzywilejowane interesy niebieskiego wzrostu, takie jak na przykład akwakultura, turystyka i podmioty wytwarzające energię morską. Pisaliśmy o tym ryzyku już wcześniej[4]i będzie nadal apelować o to, aby RLGD i Farnet pozostały organami zorientowanymi głównie na rybołówstwo.
Co nas czeka w przyszłości
Nawet jeśli rok 2021 może wydawać się datą odległą od dzisiejszych realiów, przyszłość wniosku Komisji - a wraz z nim bardzo pozytywne środki skierowane do rybaków małoskalowych - jest rozstrzygana teraz. Negocjacje na poziomie technicznym w Radzie, a także pierwsze przygotowania w Parlamencie Europejskim już się rozpoczęły. Niektóre elementy rozszerzonego wsparcia dla rybołówstwa małoskalowego nie zostaną łatwo zaakceptowane przez rybaków działających na większą skalę i administracje krajowe przyzwyczajone do swobody programowania.
Wokół nas jest wiele innych interesów, w ramach szeroko rozumianego sektora rybackiego i nie tylko. Wiele z nich urosło do dzisiejszej potęgi w dużej mierze dzięki intensywnemu wykorzystaniu funduszy unijnych na rybołówstwo w przeszłości. Najwyższy czas, aby rybacy małoskalowi naprawdę stali się jednym z głównych beneficjentów tych funduszy, aby zabezpieczyć i rozjaśnić przyszłość 80% floty rybackiej UE, która jest małoskalowa i która zatrudnia ponad 50% siły roboczej, a także tysiące bezpośrednio i pośrednio zależnych miejsc pracy zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet w całym łańcuchu wartości.
Ale musimy być świadomi: Nie stanie się to samoistnie. Bez naszego intensywnego i merytorycznego zaangażowania w nadchodzące debaty i negocjacje w sprawie EFMR, dobre rzeczy zawarte we wniosku Komisji mogą zostać utracone lub, w najlepszym przypadku, osłabione i osłabione - zarówno w Brukseli, jak i później na szczeblu krajowym.
Czy nam się to podoba, czy nie, pieniądze poruszają i wstrząsają sprawami światowymi. Fundusze UE na rybołówstwo nie są tu wyjątkiem. Przez zbyt długi czas płynęły one w większości do tych, którzy byli najsilniejsi finansowo i najbardziej zdolni do skutecznego lobbowania władz na wszystkich szczeblach na rzecz swoich potrzeb. Od momentu powstania WPRyb w 1983 r. rybacy małoskalowi byli outsiderami. Po prostu nie możemy sobie pozwolić na przegapienie szansy, jaką daje ta nowa, potencjalnie rewolucyjna propozycja Komisji.
[1] http://www.emff-now-and-then.eu/documents/DG-MARE-Conclusions-Conference-A4-03.pdf
[2] https://ec.europa.eu/jrc/en/publication/eur-scientific-and-technical-research-reports/2017-annual-economic-report-eu-fishing-fleet-stecf-17-12, strona 133 i Tabela 4.17.
[3] https://lifeplatform.eu/wp-content/uploads/2018/06/LIFE_BANS_Final_Technical_Report.pdf
[4] https://lifeplatform.eu/life-calls-inclusive-blue-growth/
W ramach badania analizuje się, w jaki sposób kobiety przyczyniają się do przetrwania zarówno rodzin rybackich, jak i przemysłu rybnego, a także rzuca światło na role kobiet, ich tożsamość i dobrobyt.
Zbieranie danych po obu stronach Atlantyku - w Nowej Fundlandii w Kanadzie i tutaj w Wielkiej Brytanii -. Kobiety w rybołówstwie ma również nadzieję zrozumieć, jak rodziny zajmujące się rybołówstwem na małą skalę (używające łodzi o długości poniżej 10 m) dostosowują się do zmieniającego się klimatu środowiskowego i gospodarczego.
Nowa strona internetowa pomaga przedstawić tło badań i bada, co obecnie wiemy o roli kobiet w tym sektorze.
Dr Madeleine Gustavsson, pracownik naukowy Uniwersytetu w Exeter. Europejskie Centrum Środowiska i Zdrowia CzłowiekaSmall-scale vessels make up 80% of the fishing fleet in the UK yet receive only 4% of the national fishing quota. Nie nadając priorytetu temu przemysłowi, wielu uważa, że rząd brytyjski pozostawił społeczności, które są od niego zależne, bezbronne" - powiedziała.
"Słuchanie historii kobiet jest główną częścią tego badania, a nowa strona internetowa zawiera informacje o tym, jak ludzie mogą się zapisać i wziąć udział. Chcemy usłyszeć od jak największej liczby kobiet zaangażowanych w rybołówstwo, niezależnie od tego, jakie są ich role."
Strona zawiera regularnie aktualizowany dział wiadomości, w którym można śledzić postępy projektu, przeczytać o najnowszych badaniach i usłyszeć o innych wysiłkach na rzecz poprawy uznania kobiet w rybołówstwie na poziomie lokalnym i międzynarodowym.
Finansowany przy wsparciu z grantu ESRC New Investigator, projekt współpracuje również ściśle z praktykami i grupami rzeczników rybołówstwa na małą skalę: AKTEA (Europejska sieć na rzecz kobiet w sektorze rybołówstwa i akwakultury), ŻYCIE (Low Impact fishers of Europe) oraz Organizacja producentów z obszarów przybrzeżnych.
Z nową stroną internetową można zapoznać się pod adresem. www.women-fisheries.com i śledzić Madeleine na Twitterze tutaj https://twitter.com/mcgustavsson.
♦ ♦ ♦
Barcelona, 19 czerwca 2018 r.
Przedstawiciele organizacji rybackich, urzędnicy państwowi, organizacje pozarządowe i inni interesariusze spotkali się w dniu 18th w Barcelonie, Hiszpania, do formalnie utworzyła grupę zadaniową w celu promowania skutecznej i integracyjnej formy zarządzania rybołówstwem w całej Europie w oparciu o podejście oparte na współzarządzaniu.
Oficjalny PR można znaleźć tutaj
Notifications