Zadławienie się obowiązkiem lądowania:
mieszane komunikaty, trudne pytania i odmienne poglądy w Brukseli
Bruksela, 31 maja 2018 r.
Brian O'Riordan
Zobowiązanie do lądowania (LO) to jeden z najbardziej dalekosiężnych i kontrowersyjnych środków wprowadzonych do zreformowanej Wspólnej Polityki Rybołówstwa (WPRyb) w 2013 r. Stworzony z myślą o kwestiach etycznych (marnotrawstwo żywności) i ochronnych (selektywność/przełowienie), pojawił się jak grom z jasnego nieba w następstwie bardzo emocjonalnej kampanii skierowanej zarówno do ogółu społeczeństwa, jak i do europejskich decydentów, prowadzonej przez osobistości telewizyjne. Nie było to w ogóle przewidziane w zielonej księdze z 2009 roku, a na opracowanie sposobu wdrożenia takiego środka w praktyce poświęcono niewiele czasu. Preferowane przez DG Mare podejście do wdrażania polegało na stopniowym wprowadzaniu LO w ciągu 4 lat (2015-2019), zajmowaniu się kwestiami i rozwiązywaniu problemów w miarę ich pojawiania się, a nie na próbach przewidywania i rozwiązywania problemów z wyprzedzeniem.
Trzy i pół roku po wdrożeniu, a do pełnego wejścia w życie pozostało zaledwie 7 miesięcyNależy mieć nadzieję, że do tej pory większość błędów w LO została już usunięta.
Takie wrażenie odniósł Karmenu Vella, komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa, w przemówieniu wygłoszonym 15 maja przed Komisją Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego. Podkreślił on, że: "Zasady są jasne: od 1 stycznia 2019 r. obowiązek wyładunku będzie dotyczył wszystkich połowów gatunków podlegających limitom połowowym, a w Morzu Śródziemnym - minimalnym rozmiarom. Takie są zasady WPRyb, uzgodnione przez wszystkich i znane wszystkim od ponad czterech lat. Zasad nie można zmieniać w połowie czasu poprzez mecz.... Podważyłoby to zreformowaną WPRyb. I podważyłoby naszą wiarygodność."
Jednak taka jasność wizji i celu zabrakło w dyskusji, która odbyła się poprzedniego dnia w Parlamencie Europejskim podczas warsztatów na temat "Obowiązek wyładunku i gatunki dławiące w rybołówstwie wielogatunkowym i mieszanym". Po przedstawieniu i omówieniu 3 studiów przypadku z wód północno-zachodnich, Morza Północnego i wód południowo-zachodnich, Alain Cadec, przewodniczący Komisji Rybołówstwa, podsumował, stwierdzając, że: Diagnoza jest bardzo jasna: niepewność, trudność, złożoność... Nie żałuję, że głosowałem przeciwko obowiązkowi lądowania.".
Żaden z 9 posłów, którzy zabrali głos w dyskusji, nie bronił obowiązku lądowania (LO). Jeden z nich podkreślił, że naukowcy nie zaproponowali żadnych rozwiązań i że LO nie da się wdrożyć 1 stycznia 2019 r. Inny mówił o zamieszaniu i problemach oraz apelował o dłuższy okres przejściowy i większą elastyczność. Jeszcze inny stwierdził, że LO nie jest kompatybilny z systemem całkowitego dopuszczalnego połowu [TAC] / systemem kwotowym i jest trudny do pogodzenia z połowami mieszanymi. Pojawiło się nawet wezwanie do opracowania planu B.
Przedstawiciel DG Mare zgodził się, że panuje tam brak bezpieczeństwa i chaos, ale stwierdził, że zestaw narzędzi LO (zamiana kwot/elastyczność, przepisy de minimis, zwiększenie TAC, zwolnienia itp.) nie jest wykorzystywany w wystarczającym stopniu. Przedstawiciel zauważył również, że naukowcy nie są w stanie przedstawić pełnego obrazu problemu dławienia; "dławiki nie dławią się, ponieważ LO nie jest jeszcze w pełni wdrożone". Biorąc pod uwagę, że LO jest wdrażane stopniowo, potrzeba więcej czasu i cierpliwości, aby obserwować rozwój sytuacji, a także potrzeba spojrzenia na LO "w inny sposób" - podsumowała.
Przypadek Morza Północnego podkreślił złożoność definiowania konkretnych łowisk, podzielonych na wiele różnych metier, sezonów, gatunków itp. Prezenterka, francuski naukowiec, podkreśliła, że śmiertelność połowowa na Morzu Północnym ponownie wzrasta, a dotychczasowe osiągnięcia mogą zostać utracone. Zauważyła również, że problemy z dławikami staną się problemem tylko wtedy, gdy LO będzie ściśle wdrażane. Obecnie nie zaobserwowano problemów z dławikami ani nie zgłoszono ich do STECF.
W przypadku wód południowo-zachodnich podkreślono, że połączenie FMSY i LO spowoduje poważne problemy i doprowadzi do zamknięcia łowisk. Zauważono, że zjawisko dławienia jest dynamiczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne. Stwierdzono, że wpływ dławika będzie się zmieniał z upływem czasu - jest to skomplikowana sytuacja, która prawdopodobnie pozostanie skomplikowana.
Posłowie zadawali różne pytania, w tym jedno od posła z Galicji na temat wpływ LO na rybołówstwo łodziowe z uwagi na nierówny podział kwot. W Galicji, najważniejszym regionie rybackim Europy i najbardziej zależnym od rybołówstwa, 90% z 4500-osobowej floty statków rybackich zalicza się do "artes menores", czyli statków o średniej długości 8,8 metra, używających pasywnych narzędzi połowowych. Większość tych statków działa na łowiskach mieszanych, gdzie występują zarówno gatunki objęte kwotami, jak i nieobjęte kwotami.
Jednak, podobnie jak w innych europejskich państwach członkowskich, flota poławiająca narzędziami biernymi na niewielką skalę ma niewielki dostęp do kwot, ponieważ nie posiada historii połowów niezbędnej do zakwalifikowania się do takiej kwoty. Zarządzanie kwotami zostało wprowadzone jako środek dla flot działających na większą skalę, a obecnie narzuca się je flotom działającym na małą skalę poprzez system zarządzania kwotami, mimo że większość kwot przyznano flotom działającym na większą skalę. To sprawia, że zarządzanie kwotami, a tym samym rozporządzenie w sprawie zarządzania rybołówstwem, jest niesprawiedliwie dyskryminujące dla mniejszych statków.
Zadano również pytanie w imieniu szkockich operatorów trawlerów dennych, dla których jednym z głównych gatunków docelowych jest dorsz i na których dławiki będą miały duży wpływ. Zapytano który "filar" WPRyb powinien zostać poświęcony - poziomy połowów ustalone na poziomie MSY, wdrożenie LO czy rybacy.
Prezentująca przypadek z Morza Północnego zauważyła, że zniesienie LO niczego nie rozwiąże, że problem odrzutów nie rozwiąże się sam. Jej zdaniem LO było użytecznym narzędziem podnoszenia świadomości na temat problemu odrzutów, ale teraz nadszedł czas, aby przyjrzeć się dwóm różnym, ale powiązanym ze sobą celom:
a) dążenie do ograniczenia odrzutów, oraz
b) dążenie do wyładunku wszystkich połowów.
To ostatnie rozwiązanie jest często postrzegane jako najgorsze, ale niekontrolowane odrzuty oznaczają również niekontrolowany nakład połowowy. Uważała, że "Dokładne dokumentowanie odrzutów na morzu ma wyższy priorytet dla osiągnięcia zrównoważonego rozwoju niż obowiązek wyładunku WSZYSTKIE złowione ryby". W odniesieniu do łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego (SSF) stwierdziła, że przeprowadzono wiele badań i że kwestię odrzutów w ramach SSF można podsumować maksymą, zgodnie z którą, podobnie jak w przypadku dzieci, małe łodzie = małe problemy, duże łodzie = duże problemy. Taki pogląd nie znajduje odzwierciedlenia w odmiennych realiach, z jakimi mają do czynienia poszczególne floty, zwłaszcza w ograniczonej lokalizacji i sezonowym charakterze rybołówstwa na małą skalę w porównaniu z wysoce mobilnym charakterem, szerszym zasięgiem i całoroczną działalnością rybołówstwa na większą skalę. Niezależnie od tego, czy chodzi o dużą czy małą skalę, LIFE uważa, że dla wszystkich segmentów floty groźba nieuchronnego bankructwa stanowi poważny problem, niezależnie od wielkości statku.
Taką opinię wyraził hiszpański naukowiec przedstawiający przypadek wód południowo-zachodnich. Uznał on, że ponieważ SSF i LSF są zupełnie różne, dla każdego segmentu floty potrzebne jest inne podejście.
Prezenter z wód północno-zachodnich, irlandzki naukowiec, odpowiedział na pytanie Szkota, mówiąc, że jeśli sektor rybołówstwa nie będzie prowadził połowów w sposób zrównoważony, to nie będzie to kwestia rezygnacji z rybaków, ale raczej rybacy stracą swoje rynki z powodu presji konsumentów. W jego odczuciu był to wybór: albo przestrzegać LO, albo stracić rynki. Jeśli chodzi o SSF, to jego zdaniem alokacja jest kwestią krajową i to państwa powinny decydować o sposobie przyznawania kwot i traktowania SSF.
W opinii organizacji Low Impact Fishers of Europe (LIFE) LO będzie miało nieproporcjonalnie duży wpływ na połowy wielozadaniowymi biernymi narzędziami połowowymi na małą skalę (statki o długości poniżej 12 metrów, używające narzędzi nie ciągnionych). W większości przypadków działania te są wysoce selektywne, a odsetek odrzutów jest bardzo niski w porównaniu z połowami włokami i innymi narzędziami ciągnionymi. To, że w SSF jest mniej odrzutów, nie oznacza, że LO ma na nie mniejszy wpływ. LO został z pewnością opracowany z myślą o sektorze wielkoskalowych narzędzi ruchomych, a nie o sektorze nisko oddziałujących narzędzi biernych. Świadczy o tym fakt, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat opublikowano 3924 prace naukowe dotyczące kwestii odrzutów, z czego 3760 dotyczyło operacji na dużą skalę, a tylko 164 uwzględniało konsekwencje dla SSF.
Brak dostępu podmiotów zajmujących się rybołówstwem na małą skalę do kwot połowowych niezbędnych do utrzymania rentowności, gdy LO zostanie w pełni wdrożone w 2019 roku, sprawia, że są one bardzo narażone na "zadławienie się" i zmuszone albo do zamknięcia działalności i ogłoszenia upadłości, albo do złamania prawa i poniesienia konsekwencji. W przypadku SSF, LIFE obawia się, że polityka "zero odrzutów" może stać się polityką "zero połowów" i "zero dochodów" dla SSF.
Dlatego LIFE opowiada się za dwutorowym podejściem do LO dla SSF. Po pierwsze i najważniejsze, należy zapewnić niezbędny i sprawiedliwy przydział kwot, aby umożliwić SSF planowanie i zarządzanie działaniami. Taki przydział powinien obejmować pewne łączenie kwot, z których można korzystać w razie potrzeby, aby rozwiązać pojawiający się problem dławików. Po drugie, w przypadku przybrzeżnego segmentu floty SSF, przejście na zarządzanie nakładem połowowym mogłoby zapewnić bardziej sprawiedliwy i skuteczniejszy sposób rozwiązania zarówno problemu dostępu, jak i problemu odrzutów.
Więcej informacji:
Przemówienie Velli wygłoszone w Parlamencie następnego dnia https://ec.europa.eu/commission/commissioners/2014-2019/vella/announcements/speech-commissioner-vella-european-parliament-pech-committee_en
DGMare informacje: https://ec.europa.eu/fisheries/cfp/fishing_rules/discards/
Warsztaty Komisji Pêche na temat obowiązku wyładunku i gatunków dławikowych: https://research4committees.blog/2018/05/28/pech-workshop-landing-obligation-and-choke-species-in-multispecies-and-mixed-fisheries-2/
Rybołówstwo na małą skalę i cel "zero odrzutów". Parlament Europejski Dyrekcja Generalna ds. Polityki Wewnętrznej. 2015 http://www.europarl.europa.eu/RegData/etudes/STUD/2015/540360/IPOL_STU(2015)540360_EN.pdf