Mike Warner: Powrót do przyszłości
Powrót do przyszłości
Przez Mike'a Warnera,
Przez Mike'a Warnera,
Przez Mike'a Warnera,
Według mojego rozeznania, minęły 34 lata od czasu, kiedy ostatni raz przemierzałem drogę w dół małej, żwirowej plaży, za stocznią przy Prom FelixstoweWłożyłem moje niezawodne buty "Bullseye" i wsiadłem na pokład pontonu, który był przyczepiony do łodzi rybackiej Dougie Goodall'a "Swallow II". Nie zdawałem sobie sprawy, że ten wspaniały, wczesny letni poranek w 1982 roku będzie moją ostatnią podróżą przez wiele, wiele lat. Była to ostatnia scena chłopięcego życia, w którym byłem świadkiem zmagań naszych lokalnych rybaków przybrzeżnych i która ukształtowała i reprezentowała pasję do tego sektora i jego uczestników, którą teraz tak mocno odczuwam.
Latem łowiąc kraby i homary, a zimą łowiąc dorsze i płaszczki, chętnie spędzałem cenne godziny wakacji i weekendów na morzu w otwartej łodzi motorowej z klinkieru, bez VHF, bez kamizelki ratunkowej, EPIRBGPS, telefon komórkowy, a nawet kwoty, co oznacza, że łowiliśmy to, co chcieliśmy, gdzie chcieliśmy. Dla mnie, doskonale idylliczne (choć często zubożałe) istnienie, że tylko upadek moich dni szkolnych oznaczony koniec, po zaszczepieniu wrodzonej miłości do owoców morza we mnie, a ponadto, głęboki i głęboko zakorzeniony szacunek dla tych, którzy znoszą nie tylko codzienne kaprysy pogody, pływów i sezonu, ale także skomplikowane i często błędne działania z Wspólna Polityka Rybołówstwawyryte przez urzędników z rygorystycznym i zdecydowanym egzekwowaniem.
Ale jestem tu znowu, ubrany w skórę olejową i z największym uśmiechem na twarzy, gdy wiosłuję na Valerie Ann (IH322) na zaproszenie szypra poniżej 10 m, Eda Buttersa, aby ponownie wypłynąć z tego małego, ale bardzo lubianego, pokrytego deskami i zniszczonego przez pogodę klejnotu wybrzeża Suffolk, na polowanie na pierwsze homary w nowym sezonie.
Południowy i czasami pomijany kuzyn tak bardzo wychwalanych miejsc wypoczynkowych Aldeburgh i Southwold, Felixstowe Ferry z jego bogatą historią morską, emanuje eklektycznym i indywidualnym urokiem, który przyciąga tysiące odwiedzających w całorocznej pielgrzymce zarówno z morza jak i lądu. Położony dwie mile na północ od swojego ekspansywnego i dominującego komercyjnego sąsiada, Felixstowe Ferry. Port Felixstowektóry obecnie szczyci się jednym z największych terminali kontenerowych na świecie, jego podstawowy urok, niewątpliwie wynika z jego ponadczasowej i niekłamanej prostoty oraz faktu, że rozwój w ciągu lat został ograniczony. Indywidualne i rzeczywiście bardzo autonomiczne społeczności istnieje tutaj z mieszkańców korzystających z kościoła, (St Nicholas) pub (Prom) oraz dwie kawiarnie.
John White, rybak, szkutnik, a obecnie kapitan portu opowiada mi dokładnie co znaczyło dla niego 70 lat jako mieszkańca Ferry i rybaka oraz jak zmieniły się czasy. "Moi rodzice przenieśli się tutaj po wojnie, kiedy mój ojciec opuścił marynarkę handlową", wspomina. "Zaczął tu łowić ryby i zawsze byłem częścią tej sceny".
Głównym filarem społeczności, flota rybacka w tamtych czasach, liczone o wiele więcej szyprów i załogi, ale nadal znaczna liczba działa z ujścia Deben dziś, z obecnie dziewięć pełnoetatowych zarejestrowanych jednostek. "Oczywiście", kontynuuje John, "obecnie mamy faktycznie więcej łodzi połowów z tego miejsca komercyjnie niż Lowestoft." Galopujący fakt, gdy weźmie się pod uwagę historyczny status i znaczenie najsłynniejszego znaku towarowego wschodniego wybrzeża, ale teraz erstwhile portu rybackiego.
Żeglarstwo i usługi, których wymaga, odgrywają coraz ważniejszą rolę w tutejszej gospodarce. Żeglarze z Wielkiej Brytanii oraz z pobliskiej Belgii (tylko 80 mil), Holandii i Francji, wpadają tu regularnie po zapasy i paliwo lub po prostu, aby docenić wspaniałą scenerię otaczającego wybrzeża Suffolk i krajobrazu z widokiem w górę rzeki do dalszych miejsc cumowania w Ramsholt, Waldringfield i Woodbridge. Centralnym punktem jest dobrze znane i często fotografowane molo, gdzie prom działa od pokoleń, ostatnio sterowany przez Johna, a wcześniej przez jego ojca i dobrze szanowaną lokalną postać Charlie Brinkley, zapewniając podróżnym kluczową, oszczędzającą czas przeprawę do Bawdsey na północnym brzegu i nadal ogromnie popularne wśród spacerowiczów i rowerzystów.
"W ciągu roku odwiedzają nas setki statków" zachwyca się John. Jako kapitan portu działa również jako pilot dla tych gości, którzy potrzebują pomocy w bezpiecznym wprowadzeniu swoich statków do Deben. Również tutaj znajdują się udogodnienia dla miłośników żeglarstwa, zarówno motorowego jak i żaglowego. Klub żeglarski ma ugruntowaną pozycję z prężnie działającym członkostwem i Stocznia promowa oferuje naprawy, wyciągnięcie z wody, sklep i cumowanie, jak również nadal buduje wiele łodzi od podstawowych pontonów przypominających muszle do pięknych linii nowoczesnych 26-stopowych łodzi rybackich, z których jedna obecnie przebywa w warsztacie, do ukończenia w tym roku i przeznaczona do pozostania w tym miejscu, kontynuując godną tradycję produkcji wysokiej jakości łodzi morskich, z której Andrew Moore i jego zespół w stoczni Felixstowe Ferry są słusznie dumni.
Gdy opuszczamy cumę i płyniemy spokojnie pod prąd w kierunku łowisk homarów, gdzie Ed łowi ryby, zauważam, że ławice głazów i mierzei, które wyznaczają wejście do rzeki, znacznie się przesunęły od czasu, gdy tu pływałem. Ed wskazuje na echosondzie głębokość wody, którą musimy pokonać i wskazuje pozycję boi kanałowych, które John stale monitoruje, aby upewnić się, że zawsze wyznaczają najbezpieczniejszą trasę żeglugi.
"Przy High Water możemy nadal skubać nad barem z naszym zanurzeniem", wyjaśnia Ed, "ale nie chcesz być złapany na krótko wracając do domu z łodzią pełną ryb i niezbyt dużą wolną burtą, więc opłaca się być ostrożnym".
Wcześniej, John przypomniał mi, że latem, zatopiona gontyna z jej zmąconymi wodami, jest siedliskiem szkółek chytrych bassów, chętnych do połknięcia kuszących przynęt, choć teraz rekreacyjnie ograniczonych od czasu wprowadzenia w styczniu nowych przepisów dotyczących połowów.
Płynąc teraz w kierunku północnym do morza przybrzeżnego, lokalnie znanego jako East Lane, znajomy punkt orientacyjny Bawdsey Manor wyłania się z portu, jego wieżyczki i skrzydła niegdyś gościły drużynę dowodzoną przez Robert Watson-Watt i jego krytyczny wojenny wynalazek radaru, który wydaje się dziwnie symboliczny, gdy płyniemy obok, w kierunku pierwszej dahn (boi znakowej).
Z homarami naszym głównym łowiskiem, Ed jest niespokojny, aby dowiedzieć się, co jego garnki mogą przynieść, po tym jak nie zaciągnął od Wielkanocy - ciągły wiatr zatrzymał go na brzegu od tego czasu. "Możemy odkryć, że niektóre z nich się poruszyły" - mówi. "Strzelam je w liniach, a każdy końcowy garnek jest cięższy, aby działać jako znacznik". The dahns hove into view and I'm reminded that with a strong tide running now, quite often the gear will "run under" only popping back to sight as it slackens towards High Water.
W ostatnich latach homary były obfite, choć nie w takich ilościach, jakie John White i jego ojciec widzieli zaraz po II wojnie światowej, kiedy brak połowów oznaczał masową rekrutację i niską śmiertelność tego gatunku. Teraz jednak presja powróciła, ponieważ ograniczone obszary dla pobliskich farm wiatrowych i związanych z nimi prac kablowych oznaczają, że rybacy zostali zmuszeni do zajęcia coraz mniejszej ilości miejsc, a pojedyncze narzędzia często są używane w bliskiej odległości od bardziej produktywnych obszarów. Kiedy Ed wyciąga pierwszą donicę, dowiaduję się, że obecnie sprzęt jest łowiony jako "single", natomiast w późniejszym okresie sezonu, kiedy na łowisku jest więcej ryb, są one łączone w "shanks" i łowione osiem donic w linii, jako sznur.
W pierwszym zaciągu nic, ale w drugiej puli pojawia się posiadacz, przekraczający zaledwie wskaźnik na pancerzu, w trzecim kolejny, a w miarę zaciągania pojawia się też kilka kogutów i kuraków, głównie na bardziej błotnistym podłożu, przy czym homary dominują na czystszych skałach.
Mając kilka homarów w pudełku, zabieram się do pracy opatrując szczypce, gdy Ed ciągnie, upewniając się, że przynajmniej mam swój wkład w poranek. Jestem podbudowany widząc ilość mniejszych, niewymiarowych ryb (lub "Nancies" jak nazywał je mój ojciec), które bez szwanku wracają do wody. Jeszcze jedna "szopa" lub wylinka dla tych osobników i same wyjdą na brzeg.
Ed i jego brat Rob (również dziś rano, łowiący dorsze i płaszczki nad horyzontem) sprzedają większość swoich połowów lokalnie. Dave Hicks z SpringTide Fishkupuje tyle lokalnych ryb i skorupiaków ile może od Buttersów i innych rybaków z promu, a większość pozostałości podróżuje 50 mil drogą lądową na aukcje w Lowestoft. Biznes Dave'a w Ferry jest kolejnym szczeblem na drabinie zrównoważonego rozwoju tej małej, tętniącej życiem społeczności, ponieważ klienci przez cały rok zjeżdżają się do jego chaty aby zakupić szeroki zakres świeżych, najwyższej jakości owoców morza, utrzymując pieniądze i wartość w okolicy.
Wiatr się wzmógł, gdy słońce wstało i Ed umiejętnie ustawił wszystkie garnki z powrotem w ich prawidłowych rzędach, przynęcając każdy z nich standardowym solonym śledziem, złowionym w tych samych wodach miesiące wcześniej. Przybrzeżne morza tego wybrzeża są obecnie pełne śledzi, choć nie przyciągają one obecnie zbyt dużej uwagi, gdyż są już "zużyte" po tarle, utrzymując jedynie głodne dorsze i okonie, zanim ponownie przeniosą się na głębsze wody.
Ostatni garnek znika za nadbrzeżem i ostatkiem sił wracamy do domu. Ekscytujący poranek z fascynującym i ogromnie nostalgicznym wglądem w mało efektowne i selektywne połowy prowadzone w uświęcony tradycją sposób, przy użyciu technik, których lata nie zdołały zniszczyć.
Gdy wiążemy się i przekładamy połów do "keep pot" na cumie, zastanawiam się nad emocjami i uczuciami, które przyciągnęły mnie tu po tak długim czasie. Słona woda jest zdecydowanie w mojej krwi i jest silniejsza z każdą podróżą do portów, rynków, aukcji i oczywiście do morza. Ponowne wędkowanie z Felixstowe Ferry skrystalizowało to dla mnie. Czuję tak silną więź z tym miejscem i jego mieszkańcami i to tylko jeszcze bardziej utwierdziło mnie w moich uczuciach i pasji, aby być zaangażowanym we wspieranie tego bastionu ostatnich dzikich myśliwych, jak tylko mogę.
Siedząc później z kawą w ręku, na tarasie kawiarni "Winkle" z widokiem na molo, czekając na Roba, który zejdzie na ląd i obserwując różne elementy tej społeczności w pracy i zabawie, łatwo jest zobaczyć, dlaczego Felixstowe Ferry wciąż się rozwija. Jest zrównoważony. Rybołówstwo i usługi pomocnicze, produkcja, handel detaliczny, usługi gastronomiczne, turystyka i rekreacja łączą się tu pięknie w mikrokosmosie, w stosunkowo małej, ale krytycznie zdefiniowanej skali.
To naprawdę niesamowite zarówno dla świadków, jak i dla doświadczonych, a teraz jeszcze bardziej dla mnie - właśnie złożyłem wniosek o cumowanie.
Jest wiele w nowym Wniosek dotyczący rozporządzenia w sprawie środków technicznych, opublikowanym przez DG Mare 11 marca, z którego należy się cieszyć (zob. http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016PC0134&from=EN).
Na przykład, istnieją przepisy dotyczące. realizacja regionalna poprzez plany wieloletnie (MAP); na rzecz zachęt dla statków rybackich stosujących narzędzia bardziej selektywne i wywierające mniejszy wpływ na środowisko morskie (zgodnie z art. 17); oraz na rzecz zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych.
Z zadowoleniem należy również przyjąć fakt, że konieczność stosowania środków technicznych do połowy rekreacyjne uwzględniono.
Uzasadnienie dla nowego rozporządzenia przedstawiono w streszczeniu oceny skutków, dostępnym pod adresem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016SC0056&from=EN.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, podobnie jak w przypadku poprzednich środków technicznych, wniosek nie wprowadza wystarczającego rozróżnienia między operacjami na małą i dużą skalę oraz operacjami z użyciem narzędzi ruchomych i stałych.
W preambule wniosku zauważono, że "sektor połowowy obejmujący około 82 000 statków i zatrudniający 98 500 ekwiwalentów pełnego czasu pracy (FTE) jest najbardziej dotknięty potencjalnymi zmianami w przepisach dotyczących środków technicznych. Z tych około 82 000 statków rybackich, prawie 98% z nich byłoby sklasyfikowanych jako mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 10 osób, których roczny obrót i/lub roczna suma bilansowa nie przekracza 2 milionów EUR. Przy tak dużym udziale mikroprzedsiębiorstw w sektorze zwolnienie ich z niniejszego wniosku podważyłoby cele ochronne WPRyb, ponieważ niewiele przedsiębiorstw rybackich podlegałoby zasadom ogólnym.."
Jednak, ani razu w propozycji jest odniesienie do segmentu floty łodziowej (poniżej 12 metrów i stosującej narzędzia połowowe nie ciągnione), który obejmuje 80% z 82 000 statków wymienionych powyżej. Niemniej jednak, w załącznikach do przepisów stosowanych w odniesieniu do statków na Morzu Bałtyckim o długości poniżej 8 metrów i poniżej 12 metrów można znaleźć pewne odstępstwa, takie jak dopuszczalna długość sieci biernych oraz dostęp do obszarów zamkniętych.
LIFE zgadza się, że sektor większościowy (80% floty), który ma niewielką skalę, nie powinien być objęty zwolnieniem. Jednakże środki powinny w większym stopniu uwzględniać specyfika i różne poziomy wpływu dwóch odrębnych - małych i dużych - segmentów floty. Wniosek nie idzie w tym względzie wystarczająco daleko.
Należy przypomnieć, że chociaż w zielonej księdze w sprawie reformy WPRyb pojawił się pomysł przyjęcia podejście zróżnicowane do zarządzania działalnością połowową na małą i dużą skalę, i zostało to poparte przez Parlament Europejski, takie podejście nie zostało przyjęte w nowej WPRyb. Jednak pomimo tego, rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego ((UE) nr 508/2014) zawiera wiele przepisów mających na celu obronę i wsparcie rybołówstwa łodziowego, podobnie jak rozporządzenie delegowane Komisji ((UE) 2015/242) ustanawiające szczegółowe zasady funkcjonowania komitetów doradczych w ramach wspólnej polityki rybołówstwa.
W kwestii regionalizacji preambuła zauważa, że ramy dla regulacji środków technicznych "powinna ustanowić ogólne zasady mające zastosowanie na wszystkich wodach Unii i zapewnić stworzenie środków technicznych uwzględniających regionalną specyfikę rybołówstwa poprzez proces regionalizacji wprowadzony przez WPR".P", oraz "w przypadku braku środków technicznych na poziomie regionalnym należy stosować określone standardy bazowe." Zauważa, że "Państwa członkowskie wraz z zainteresowanymi stronami mogą opracować wspólne zalecenia dotyczące odpowiednich środków technicznych odbiegających od linii podstawowych zgodnie z procesem regionalizacji określonym w WPRyb.".
Dlatego też istotne jest, aby rybacy zajmujący się rybołówstwem na małą skalę stali się bardziej aktywni na szczeblu regionalnym, zwłaszcza poprzez zaangażowanie w prace komitetów doradczych (AC). Nowa WPRyb zawiera szczegółowe przepisy mające na celu promowanie zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych, wzmocnione przez ten nowy wniosek, w tym zarezerwowanie miejsc w komitetach doradczych (na poziomie komitetu wykonawczego) dla udziału rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę i ich przedstawicieli.
Słusznie nowy wniosek DG Mare koncentruje się na pozyskiwaniu i wyładunku zasobów rybnych, działaniu narzędzi połowowych oraz interakcji działalności połowowej z ekosystemami morskimi. Jego szczegółowe cele to: zapewnienie ochrony młodych osobników i skupisk tarłowych; zminimalizowanie, a tam gdzie to możliwe wyeliminowanie odrzutów; zminimalizowanie wpływu rybołówstwa na siedliska morskie; oraz promowanie zgodności z dyrektywami: siedliskową, o dzikim ptactwie, ramową strategią morską i ramową dyrektywą wodną. To wszystko dobre rzeczy.
Wniosek określa środki i warunki, które należy stosować przy korzystaniu z narzędzi ciągnionych i statycznych, wyszczególnione w załącznikach według regionalnych basenów morskich i wrażliwych siedlisk.
Jednak w przypadku narzędzi ciągnionych (art. 9), nie uwzględnia się wpływu mocy silnika i konstrukcji przekładni na selektywność (wielkość oczek), lub wpływu na środowisko naturalne lin dennych, drzwi włoka, "kłębów" podwójnego olinowania, lub racic i belek włoków rozpornicowych na faunę i siedliska morskie. Należy uwzględnić pewne przepisy dotyczące parametrów związanych z wielkością i wagą narzędzi dennych oraz ogólnie konstrukcji sieci, w tym mocy silnika. Takie przepisy mogą nie być łatwe do zastosowania, ale konieczna jest równowaga pomiędzy daniem rybakom możliwości i odpowiedzialności za zmniejszenie ich oddziaływania, przy jednoczesnym zapewnieniu, że przepisy nie będą lekceważone.
Należy również zauważyć, że pierwotnie obowiązek wyładunku powstał jako zachęta rybaków do projektowania i stosowania narzędzi połowowych, które pozwolą uniknąć skupisk młodych osobników, dorosłych osobników odbywających tarło, gatunków zakazanych i innych gatunków, które mogą zdławić łowisko. Wobec utrzymującej się niepewności co do ostatecznego kształtu obowiązku wyładunku, rozporządzenie o środkach technicznych jest potrzebne głównie jako wsparcie w celu ograniczenia negatywnych skutków połowów. Jednocześnie ważne jest, aby unikać nadmiernego precyzowania przepisów dotyczących środków technicznych które pozbawiłoby rybaków elastyczności niezbędnej do przestrzegania obowiązku wyładunku i zarabiania na życie.
ŻYCIE Posłowie z zachodniej części Morza Bałtyckiego zwracają również uwagę na to, że zgłoszone poziomy przyłowu niewymiarowych dorszy z połowów włokiem jest znacznie wyższa niż zgłoszone 2%. W praktyce może to być nawet 40%.
ŻYCIE Wyraża również zaniepokojenie, że poprzednie środki ograniczające stosowanie włok pulsacyjny do "nie więcej niż 5% flot trawlerów bocznych państw członkowskich". wydaje się, że został zniesiony. Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) zauważyła, że do listopada 2015 roku "wydano 84 licencje na stosowanie włoka pulsacyjnego w Holandii do celów badań naukowych i zbierania danych. Jest to znacznie więcej niż limit 5% zawarty w pierwotnych przepisach. Wzrost liczby wydanych licencji został uzgodniony na poziomie UE w 2010 i 2014 roku" i "wydaje się (że te wzrosty) są ponad poziomami, które normalnie byłyby związane z badaniami naukowymi."
Ze względu na znaczny brak dowodów naukowych dotyczących wpływu tego rodzaju połowów na gatunki docelowe i niedocelowe oraz na szeroko rozumiane środowisko morskie, mimo że stwierdzono wyraźne szkody wyrządzone niektórym gatunkom ryb przez impulsy elektryczne, LIFE stawia pytania dlaczego nowa propozycja DG Mare usunęła to ograniczenie? A jeśli nie ma już takiego ograniczenia, w jaki sposób Komisja proponuje monitorować i regulować stosowanie i wpływ tego narzędzia? Powyższe uwagi ICES wskazują, że flota poławiająca włokiem rozprzowym uważa tę metodę połowową za korzystną z handlowego punktu widzenia, a rosnąca liczba statków stosujących tę potencjalnie niszczycielską metodę nie ma uzasadnienia naukowego i jest sprzeczna z zasadą ostrożności.
ŻYCIE również pytania czy środki i zdolność do monitorowania, kontroli i nadzoru na poziomie Państwa Członkowskiego są wystarczające, aby zapewnić, że flota super trawlery pelagiczne prowadzące połowy na wodach przybrzeżnych u wybrzeży Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw członkowskich przestrzegają przepisów dotyczących kwot oraz przepisów dotyczących odrzutów i przyłowów. Ostatnie niepotwierdzone sprawozdania wskazują, że w odniesieniu do działalności tych statków można zastosować niewielką lub żadną kontrolę, aby zapobiec niepożądanym połowom gatunków zabronionych oraz połowom gatunków przekraczających kwotę i niewymiarowych. Ze względu na metody połowu i zatrzymywania połowów na pokładzie, załoga często nie wie, co znajduje się w połowie, dopóki nie zostanie on przepompowany na brzeg do zakładów przetwórczych.
Ale diabeł tkwi w szczegółach, a żeby poznać implikacje tej nowej propozycji, trzeba się trochę zagłębić w 11 Załączniki do wniosku jest wymagane. Określają one środki podstawowe, które będą stosowane w przypadku braku środków wprowadzanych na poziomie regionalnym. Obejmują one podstawowe rozmiary oczek sieci, minimalne rozmiary odniesienia do celów ochrony (MCRS), obszary zamknięte lub ograniczone w celu ochrony młodych osobników i ryb odbywających tarło oraz inne środki specyficzne dla danego regionu.
Załącznik I zawiera wykaz gatunków zabronionych, które w przypadku złowienia jako przyłów muszą być natychmiast wrzucone do morza; załącznik II zawiera wykaz obszarów zamkniętych dla połowów ustanowionych w celu ochrony wrażliwych siedlisk (o których mowa w art. 13), wraz ze szczegółowymi informacjami na temat ograniczeń, które mają być stosowane w odniesieniu do noszenia i używania narzędzi połowowych, korzystania z VMS, raportowania, rejestracji statków itp.
Załączniki IV-XI zawierają środki bazowe według basenów morskich (tj. Morze Północne, Bałtyk, wody północno-zachodnie, wody południowo-zachodnie, Morze Śródziemne, Morze Czarne i regiony najbardziej oddalone).
Dlatego też najwięcej wysiłku będzie trzeba włożyć na poziomie regionalnym zapewnienie, że działania o niewielkim wpływie nie będą traktowane tak samo jak działania o dużym wpływie na dużą skalę.
Rybołówstwo łodziowe musi wziąć się w garść; musi zasiąść przy stole decyzyjnym, czy to w regionalnych komitetach doradczych, czy u władz krajowych, czy też u parlamentarzystów na szczeblu krajowym i europejskim. Jutro nie jest wystarczająco szybko, aby zagwarantować, że kwestie dotyczące łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego nie zostaną pominięte lub zmarginalizowane przy wdrażaniu WPRyb.
Jest wiele w nowym Wniosek dotyczący rozporządzenia w sprawie środków technicznych, opublikowanym przez DG Mare 11 marca, z którego należy się cieszyć (zob. http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016PC0134&from=EN).
Na przykład, istnieją przepisy dotyczące. realizacja regionalna poprzez plany wieloletnie (MAP); na rzecz zachęt dla statków rybackich stosujących narzędzia bardziej selektywne i wywierające mniejszy wpływ na środowisko morskie (zgodnie z art. 17); oraz na rzecz zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych.
Z zadowoleniem należy również przyjąć fakt, że konieczność stosowania środków technicznych do połowy rekreacyjne uwzględniono.
Uzasadnienie dla nowego rozporządzenia przedstawiono w streszczeniu oceny skutków, dostępnym pod adresem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016SC0056&from=EN.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, podobnie jak w przypadku poprzednich środków technicznych, wniosek nie wprowadza wystarczającego rozróżnienia między operacjami na małą i dużą skalę oraz operacjami z użyciem narzędzi ruchomych i stałych.
W preambule wniosku zauważono, że "sektor połowowy obejmujący około 82 000 statków i zatrudniający 98 500 ekwiwalentów pełnego czasu pracy (FTE) jest najbardziej dotknięty potencjalnymi zmianami w przepisach dotyczących środków technicznych. Z tych około 82 000 statków rybackich, prawie 98% z nich byłoby sklasyfikowanych jako mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 10 osób, których roczny obrót i/lub roczna suma bilansowa nie przekracza 2 milionów EUR. Przy tak dużym udziale mikroprzedsiębiorstw w sektorze zwolnienie ich z niniejszego wniosku podważyłoby cele ochronne WPRyb, ponieważ niewiele przedsiębiorstw rybackich podlegałoby zasadom ogólnym.."
Jednak, ani razu w propozycji jest odniesienie do segmentu floty łodziowej (poniżej 12 metrów i stosującej narzędzia połowowe nie ciągnione), który obejmuje 80% z 82 000 statków wymienionych powyżej. Niemniej jednak, w załącznikach do przepisów stosowanych w odniesieniu do statków na Morzu Bałtyckim o długości poniżej 8 metrów i poniżej 12 metrów można znaleźć pewne odstępstwa, takie jak dopuszczalna długość sieci biernych oraz dostęp do obszarów zamkniętych.
LIFE zgadza się, że sektor większościowy (80% floty), który ma niewielką skalę, nie powinien być objęty zwolnieniem. Jednakże środki powinny w większym stopniu uwzględniać specyfika i różne poziomy wpływu dwóch odrębnych - małych i dużych - segmentów floty. Wniosek nie idzie w tym względzie wystarczająco daleko.
Należy przypomnieć, że chociaż w zielonej księdze w sprawie reformy WPRyb pojawił się pomysł przyjęcia podejście zróżnicowane do zarządzania działalnością połowową na małą i dużą skalę, i zostało to poparte przez Parlament Europejski, takie podejście nie zostało przyjęte w nowej WPRyb. Jednak pomimo tego, rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego ((UE) nr 508/2014) zawiera wiele przepisów mających na celu obronę i wsparcie rybołówstwa łodziowego, podobnie jak rozporządzenie delegowane Komisji ((UE) 2015/242) ustanawiające szczegółowe zasady funkcjonowania komitetów doradczych w ramach wspólnej polityki rybołówstwa.
W kwestii regionalizacji preambuła zauważa, że ramy dla regulacji środków technicznych "powinna ustanowić ogólne zasady mające zastosowanie na wszystkich wodach Unii i zapewnić stworzenie środków technicznych uwzględniających regionalną specyfikę rybołówstwa poprzez proces regionalizacji wprowadzony przez WPR".P", oraz "w przypadku braku środków technicznych na poziomie regionalnym należy stosować określone standardy bazowe." Zauważa, że "Państwa członkowskie wraz z zainteresowanymi stronami mogą opracować wspólne zalecenia dotyczące odpowiednich środków technicznych odbiegających od linii podstawowych zgodnie z procesem regionalizacji określonym w WPRyb.".
Dlatego też istotne jest, aby rybacy zajmujący się rybołówstwem na małą skalę stali się bardziej aktywni na szczeblu regionalnym, zwłaszcza poprzez zaangażowanie w prace komitetów doradczych (AC). Nowa WPRyb zawiera szczegółowe przepisy mające na celu promowanie zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych, wzmocnione przez ten nowy wniosek, w tym zarezerwowanie miejsc w komitetach doradczych (na poziomie komitetu wykonawczego) dla udziału rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę i ich przedstawicieli.
Słusznie nowy wniosek DG Mare koncentruje się na pozyskiwaniu i wyładunku zasobów rybnych, działaniu narzędzi połowowych oraz interakcji działalności połowowej z ekosystemami morskimi. Jego szczegółowe cele to: zapewnienie ochrony młodych osobników i skupisk tarłowych; zminimalizowanie, a tam gdzie to możliwe wyeliminowanie odrzutów; zminimalizowanie wpływu rybołówstwa na siedliska morskie; oraz promowanie zgodności z dyrektywami: siedliskową, o dzikim ptactwie, ramową strategią morską i ramową dyrektywą wodną. To wszystko dobre rzeczy.
Wniosek określa środki i warunki, które należy stosować przy korzystaniu z narzędzi ciągnionych i statycznych, wyszczególnione w załącznikach według regionalnych basenów morskich i wrażliwych siedlisk.
Jednak w przypadku narzędzi ciągnionych (art. 9), nie uwzględnia się wpływu mocy silnika i konstrukcji przekładni na selektywność (wielkość oczek), lub wpływu na środowisko naturalne lin dennych, drzwi włoka, "kłębów" podwójnego olinowania, lub racic i belek włoków rozpornicowych na faunę i siedliska morskie. Należy uwzględnić pewne przepisy dotyczące parametrów związanych z wielkością i wagą narzędzi dennych oraz ogólnie konstrukcji sieci, w tym mocy silnika. Takie przepisy mogą nie być łatwe do zastosowania, ale konieczna jest równowaga pomiędzy daniem rybakom możliwości i odpowiedzialności za zmniejszenie ich oddziaływania, przy jednoczesnym zapewnieniu, że przepisy nie będą lekceważone.
Należy również zauważyć, że pierwotnie obowiązek wyładunku powstał jako zachęta rybaków do projektowania i stosowania narzędzi połowowych, które pozwolą uniknąć skupisk młodych osobników, dorosłych osobników odbywających tarło, gatunków zakazanych i innych gatunków, które mogą zdławić łowisko. Wobec utrzymującej się niepewności co do ostatecznego kształtu obowiązku wyładunku, rozporządzenie o środkach technicznych jest potrzebne głównie jako wsparcie w celu ograniczenia negatywnych skutków połowów. Jednocześnie ważne jest, aby unikać nadmiernego precyzowania przepisów dotyczących środków technicznych które pozbawiłoby rybaków elastyczności niezbędnej do przestrzegania obowiązku wyładunku i zarabiania na życie.
ŻYCIE Posłowie z zachodniej części Morza Bałtyckiego zwracają również uwagę na to, że zgłoszone poziomy przyłowu niewymiarowych dorszy z połowów włokiem jest znacznie wyższa niż zgłoszone 2%. W praktyce może to być nawet 40%.
ŻYCIE Wyraża również zaniepokojenie, że poprzednie środki ograniczające stosowanie włok pulsacyjny do "nie więcej niż 5% flot trawlerów bocznych państw członkowskich". wydaje się, że został zniesiony. Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) zauważyła, że do listopada 2015 roku "wydano 84 licencje na stosowanie włoka pulsacyjnego w Holandii do celów badań naukowych i zbierania danych. Jest to znacznie więcej niż limit 5% zawarty w pierwotnych przepisach. Wzrost liczby wydanych licencji został uzgodniony na poziomie UE w 2010 i 2014 roku" i "wydaje się (że te wzrosty) są ponad poziomami, które normalnie byłyby związane z badaniami naukowymi."
Ze względu na znaczny brak dowodów naukowych dotyczących wpływu tego rodzaju połowów na gatunki docelowe i niedocelowe oraz na szeroko rozumiane środowisko morskie, mimo że stwierdzono wyraźne szkody wyrządzone niektórym gatunkom ryb przez impulsy elektryczne, LIFE stawia pytania dlaczego nowa propozycja DG Mare usunęła to ograniczenie? A jeśli nie ma już takiego ograniczenia, w jaki sposób Komisja proponuje monitorować i regulować stosowanie i wpływ tego narzędzia? Powyższe uwagi ICES wskazują, że flota poławiająca włokiem rozprzowym uważa tę metodę połowową za korzystną z handlowego punktu widzenia, a rosnąca liczba statków stosujących tę potencjalnie niszczycielską metodę nie ma uzasadnienia naukowego i jest sprzeczna z zasadą ostrożności.
ŻYCIE również pytania czy środki i zdolność do monitorowania, kontroli i nadzoru na poziomie Państwa Członkowskiego są wystarczające, aby zapewnić, że flota super trawlery pelagiczne prowadzące połowy na wodach przybrzeżnych u wybrzeży Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw członkowskich przestrzegają przepisów dotyczących kwot oraz przepisów dotyczących odrzutów i przyłowów. Ostatnie niepotwierdzone sprawozdania wskazują, że w odniesieniu do działalności tych statków można zastosować niewielką lub żadną kontrolę, aby zapobiec niepożądanym połowom gatunków zabronionych oraz połowom gatunków przekraczających kwotę i niewymiarowych. Ze względu na metody połowu i zatrzymywania połowów na pokładzie, załoga często nie wie, co znajduje się w połowie, dopóki nie zostanie on przepompowany na brzeg do zakładów przetwórczych.
Ale diabeł tkwi w szczegółach, a żeby poznać implikacje tej nowej propozycji, trzeba się trochę zagłębić w 11 Załączniki do wniosku jest wymagane. Określają one środki podstawowe, które będą stosowane w przypadku braku środków wprowadzanych na poziomie regionalnym. Obejmują one podstawowe rozmiary oczek sieci, minimalne rozmiary odniesienia do celów ochrony (MCRS), obszary zamknięte lub ograniczone w celu ochrony młodych osobników i ryb odbywających tarło oraz inne środki specyficzne dla danego regionu.
Załącznik I zawiera wykaz gatunków zabronionych, które w przypadku złowienia jako przyłów muszą być natychmiast wrzucone do morza; załącznik II zawiera wykaz obszarów zamkniętych dla połowów ustanowionych w celu ochrony wrażliwych siedlisk (o których mowa w art. 13), wraz ze szczegółowymi informacjami na temat ograniczeń, które mają być stosowane w odniesieniu do noszenia i używania narzędzi połowowych, korzystania z VMS, raportowania, rejestracji statków itp.
Załączniki IV-XI zawierają środki bazowe według basenów morskich (tj. Morze Północne, Bałtyk, wody północno-zachodnie, wody południowo-zachodnie, Morze Śródziemne, Morze Czarne i regiony najbardziej oddalone).
Dlatego też najwięcej wysiłku będzie trzeba włożyć na poziomie regionalnym zapewnienie, że działania o niewielkim wpływie nie będą traktowane tak samo jak działania o dużym wpływie na dużą skalę.
Rybołówstwo łodziowe musi wziąć się w garść; musi zasiąść przy stole decyzyjnym, czy to w regionalnych komitetach doradczych, czy u władz krajowych, czy też u parlamentarzystów na szczeblu krajowym i europejskim. Jutro nie jest wystarczająco szybko, aby zagwarantować, że kwestie dotyczące łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego nie zostaną pominięte lub zmarginalizowane przy wdrażaniu WPRyb.
Jest wiele w nowym Wniosek dotyczący rozporządzenia w sprawie środków technicznych, opublikowanym przez DG Mare 11 marca, z którego należy się cieszyć (zob. http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016PC0134&from=EN).
Na przykład, istnieją przepisy dotyczące. realizacja regionalna poprzez plany wieloletnie (MAP); na rzecz zachęt dla statków rybackich stosujących narzędzia bardziej selektywne i wywierające mniejszy wpływ na środowisko morskie (zgodnie z art. 17); oraz na rzecz zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych.
Z zadowoleniem należy również przyjąć fakt, że konieczność stosowania środków technicznych do połowy rekreacyjne uwzględniono.
Uzasadnienie dla nowego rozporządzenia przedstawiono w streszczeniu oceny skutków, dostępnym pod adresem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016SC0056&from=EN.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, podobnie jak w przypadku poprzednich środków technicznych, wniosek nie wprowadza wystarczającego rozróżnienia między operacjami na małą i dużą skalę oraz operacjami z użyciem narzędzi ruchomych i stałych.
W preambule wniosku zauważono, że "sektor połowowy obejmujący około 82 000 statków i zatrudniający 98 500 ekwiwalentów pełnego czasu pracy (FTE) jest najbardziej dotknięty potencjalnymi zmianami w przepisach dotyczących środków technicznych. Z tych około 82 000 statków rybackich, prawie 98% z nich byłoby sklasyfikowanych jako mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 10 osób, których roczny obrót i/lub roczna suma bilansowa nie przekracza 2 milionów EUR. Przy tak dużym udziale mikroprzedsiębiorstw w sektorze zwolnienie ich z niniejszego wniosku podważyłoby cele ochronne WPRyb, ponieważ niewiele przedsiębiorstw rybackich podlegałoby zasadom ogólnym.."
Jednak, ani razu w propozycji jest odniesienie do segmentu floty łodziowej (poniżej 12 metrów i stosującej narzędzia połowowe nie ciągnione), który obejmuje 80% z 82 000 statków wymienionych powyżej. Niemniej jednak, w załącznikach do przepisów stosowanych w odniesieniu do statków na Morzu Bałtyckim o długości poniżej 8 metrów i poniżej 12 metrów można znaleźć pewne odstępstwa, takie jak dopuszczalna długość sieci biernych oraz dostęp do obszarów zamkniętych.
LIFE zgadza się, że sektor większościowy (80% floty), który ma niewielką skalę, nie powinien być objęty zwolnieniem. Jednakże środki powinny w większym stopniu uwzględniać specyfika i różne poziomy wpływu dwóch odrębnych - małych i dużych - segmentów floty. Wniosek nie idzie w tym względzie wystarczająco daleko.
Należy przypomnieć, że chociaż w zielonej księdze w sprawie reformy WPRyb pojawił się pomysł przyjęcia podejście zróżnicowane do zarządzania działalnością połowową na małą i dużą skalę, i zostało to poparte przez Parlament Europejski, takie podejście nie zostało przyjęte w nowej WPRyb. Jednak pomimo tego, rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego ((UE) nr 508/2014) zawiera wiele przepisów mających na celu obronę i wsparcie rybołówstwa łodziowego, podobnie jak rozporządzenie delegowane Komisji ((UE) 2015/242) ustanawiające szczegółowe zasady funkcjonowania komitetów doradczych w ramach wspólnej polityki rybołówstwa.
W kwestii regionalizacji preambuła zauważa, że ramy dla regulacji środków technicznych "powinna ustanowić ogólne zasady mające zastosowanie na wszystkich wodach Unii i zapewnić stworzenie środków technicznych uwzględniających regionalną specyfikę rybołówstwa poprzez proces regionalizacji wprowadzony przez WPR".P", oraz "w przypadku braku środków technicznych na poziomie regionalnym należy stosować określone standardy bazowe." Zauważa, że "Państwa członkowskie wraz z zainteresowanymi stronami mogą opracować wspólne zalecenia dotyczące odpowiednich środków technicznych odbiegających od linii podstawowych zgodnie z procesem regionalizacji określonym w WPRyb.".
Dlatego też istotne jest, aby rybacy zajmujący się rybołówstwem na małą skalę stali się bardziej aktywni na szczeblu regionalnym, zwłaszcza poprzez zaangażowanie w prace komitetów doradczych (AC). Nowa WPRyb zawiera szczegółowe przepisy mające na celu promowanie zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych, wzmocnione przez ten nowy wniosek, w tym zarezerwowanie miejsc w komitetach doradczych (na poziomie komitetu wykonawczego) dla udziału rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę i ich przedstawicieli.
Słusznie nowy wniosek DG Mare koncentruje się na pozyskiwaniu i wyładunku zasobów rybnych, działaniu narzędzi połowowych oraz interakcji działalności połowowej z ekosystemami morskimi. Jego szczegółowe cele to: zapewnienie ochrony młodych osobników i skupisk tarłowych; zminimalizowanie, a tam gdzie to możliwe wyeliminowanie odrzutów; zminimalizowanie wpływu rybołówstwa na siedliska morskie; oraz promowanie zgodności z dyrektywami: siedliskową, o dzikim ptactwie, ramową strategią morską i ramową dyrektywą wodną. To wszystko dobre rzeczy.
Wniosek określa środki i warunki, które należy stosować przy korzystaniu z narzędzi ciągnionych i statycznych, wyszczególnione w załącznikach według regionalnych basenów morskich i wrażliwych siedlisk.
Jednak w przypadku narzędzi ciągnionych (art. 9), nie uwzględnia się wpływu mocy silnika i konstrukcji przekładni na selektywność (wielkość oczek), lub wpływu na środowisko naturalne lin dennych, drzwi włoka, "kłębów" podwójnego olinowania, lub racic i belek włoków rozpornicowych na faunę i siedliska morskie. Należy uwzględnić pewne przepisy dotyczące parametrów związanych z wielkością i wagą narzędzi dennych oraz ogólnie konstrukcji sieci, w tym mocy silnika. Takie przepisy mogą nie być łatwe do zastosowania, ale konieczna jest równowaga pomiędzy daniem rybakom możliwości i odpowiedzialności za zmniejszenie ich oddziaływania, przy jednoczesnym zapewnieniu, że przepisy nie będą lekceważone.
Należy również zauważyć, że pierwotnie obowiązek wyładunku powstał jako zachęta rybaków do projektowania i stosowania narzędzi połowowych, które pozwolą uniknąć skupisk młodych osobników, dorosłych osobników odbywających tarło, gatunków zakazanych i innych gatunków, które mogą zdławić łowisko. Wobec utrzymującej się niepewności co do ostatecznego kształtu obowiązku wyładunku, rozporządzenie o środkach technicznych jest potrzebne głównie jako wsparcie w celu ograniczenia negatywnych skutków połowów. Jednocześnie ważne jest, aby unikać nadmiernego precyzowania przepisów dotyczących środków technicznych które pozbawiłoby rybaków elastyczności niezbędnej do przestrzegania obowiązku wyładunku i zarabiania na życie.
ŻYCIE Posłowie z zachodniej części Morza Bałtyckiego zwracają również uwagę na to, że zgłoszone poziomy przyłowu niewymiarowych dorszy z połowów włokiem jest znacznie wyższa niż zgłoszone 2%. W praktyce może to być nawet 40%.
ŻYCIE Wyraża również zaniepokojenie, że poprzednie środki ograniczające stosowanie włok pulsacyjny do "nie więcej niż 5% flot trawlerów bocznych państw członkowskich". wydaje się, że został zniesiony. Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) zauważyła, że do listopada 2015 roku "wydano 84 licencje na stosowanie włoka pulsacyjnego w Holandii do celów badań naukowych i zbierania danych. Jest to znacznie więcej niż limit 5% zawarty w pierwotnych przepisach. Wzrost liczby wydanych licencji został uzgodniony na poziomie UE w 2010 i 2014 roku" i "wydaje się (że te wzrosty) są ponad poziomami, które normalnie byłyby związane z badaniami naukowymi."
Ze względu na znaczny brak dowodów naukowych dotyczących wpływu tego rodzaju połowów na gatunki docelowe i niedocelowe oraz na szeroko rozumiane środowisko morskie, mimo że stwierdzono wyraźne szkody wyrządzone niektórym gatunkom ryb przez impulsy elektryczne, LIFE stawia pytania dlaczego nowa propozycja DG Mare usunęła to ograniczenie? A jeśli nie ma już takiego ograniczenia, w jaki sposób Komisja proponuje monitorować i regulować stosowanie i wpływ tego narzędzia? Powyższe uwagi ICES wskazują, że flota poławiająca włokiem rozprzowym uważa tę metodę połowową za korzystną z handlowego punktu widzenia, a rosnąca liczba statków stosujących tę potencjalnie niszczycielską metodę nie ma uzasadnienia naukowego i jest sprzeczna z zasadą ostrożności.
ŻYCIE również pytania czy środki i zdolność do monitorowania, kontroli i nadzoru na poziomie Państwa Członkowskiego są wystarczające, aby zapewnić, że flota super trawlery pelagiczne prowadzące połowy na wodach przybrzeżnych u wybrzeży Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw członkowskich przestrzegają przepisów dotyczących kwot oraz przepisów dotyczących odrzutów i przyłowów. Ostatnie niepotwierdzone sprawozdania wskazują, że w odniesieniu do działalności tych statków można zastosować niewielką lub żadną kontrolę, aby zapobiec niepożądanym połowom gatunków zabronionych oraz połowom gatunków przekraczających kwotę i niewymiarowych. Ze względu na metody połowu i zatrzymywania połowów na pokładzie, załoga często nie wie, co znajduje się w połowie, dopóki nie zostanie on przepompowany na brzeg do zakładów przetwórczych.
Ale diabeł tkwi w szczegółach, a żeby poznać implikacje tej nowej propozycji, trzeba się trochę zagłębić w 11 Załączniki do wniosku jest wymagane. Określają one środki podstawowe, które będą stosowane w przypadku braku środków wprowadzanych na poziomie regionalnym. Obejmują one podstawowe rozmiary oczek sieci, minimalne rozmiary odniesienia do celów ochrony (MCRS), obszary zamknięte lub ograniczone w celu ochrony młodych osobników i ryb odbywających tarło oraz inne środki specyficzne dla danego regionu.
Załącznik I zawiera wykaz gatunków zabronionych, które w przypadku złowienia jako przyłów muszą być natychmiast wrzucone do morza; załącznik II zawiera wykaz obszarów zamkniętych dla połowów ustanowionych w celu ochrony wrażliwych siedlisk (o których mowa w art. 13), wraz ze szczegółowymi informacjami na temat ograniczeń, które mają być stosowane w odniesieniu do noszenia i używania narzędzi połowowych, korzystania z VMS, raportowania, rejestracji statków itp.
Załączniki IV-XI zawierają środki bazowe według basenów morskich (tj. Morze Północne, Bałtyk, wody północno-zachodnie, wody południowo-zachodnie, Morze Śródziemne, Morze Czarne i regiony najbardziej oddalone).
Dlatego też najwięcej wysiłku będzie trzeba włożyć na poziomie regionalnym zapewnienie, że działania o niewielkim wpływie nie będą traktowane tak samo jak działania o dużym wpływie na dużą skalę.
Rybołówstwo łodziowe musi wziąć się w garść; musi zasiąść przy stole decyzyjnym, czy to w regionalnych komitetach doradczych, czy u władz krajowych, czy też u parlamentarzystów na szczeblu krajowym i europejskim. Jutro nie jest wystarczająco szybko, aby zagwarantować, że kwestie dotyczące łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego nie zostaną pominięte lub zmarginalizowane przy wdrażaniu WPRyb.
Bruksela, 12 kwietnia 2016 r.
Jest wiele w nowym Wniosek dotyczący rozporządzenia w sprawie środków technicznych, opublikowanym przez DG Mare 11 marca, z którego należy się cieszyć (zob. http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016PC0134&from=EN).
Na przykład, istnieją przepisy dotyczące. realizacja regionalna poprzez plany wieloletnie (MAP); na rzecz zachęt dla statków rybackich stosujących narzędzia bardziej selektywne i wywierające mniejszy wpływ na środowisko morskie (zgodnie z art. 17); oraz na rzecz zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych.
Z zadowoleniem należy również przyjąć fakt, że konieczność stosowania środków technicznych do połowy rekreacyjne uwzględniono.
Uzasadnienie dla nowego rozporządzenia przedstawiono w streszczeniu oceny skutków, dostępnym pod adresem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/HTML/?uri=CELEX:52016SC0056&from=EN.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, podobnie jak w przypadku poprzednich środków technicznych, wniosek nie wprowadza wystarczającego rozróżnienia między operacjami na małą i dużą skalę oraz operacjami z użyciem narzędzi ruchomych i stałych.
W preambule wniosku zauważono, że "sektor połowowy obejmujący około 82 000 statków i zatrudniający 98 500 ekwiwalentów pełnego czasu pracy (FTE) jest najbardziej dotknięty potencjalnymi zmianami w przepisach dotyczących środków technicznych. Z tych około 82 000 statków rybackich, prawie 98% z nich byłoby sklasyfikowanych jako mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 10 osób, których roczny obrót i/lub roczna suma bilansowa nie przekracza 2 milionów EUR. Przy tak dużym udziale mikroprzedsiębiorstw w sektorze zwolnienie ich z niniejszego wniosku podważyłoby cele ochronne WPRyb, ponieważ niewiele przedsiębiorstw rybackich podlegałoby zasadom ogólnym.."
Jednak, ani razu w propozycji jest odniesienie do segmentu floty łodziowej (poniżej 12 metrów i stosującej narzędzia połowowe nie ciągnione), który obejmuje 80% z 82 000 statków wymienionych powyżej. Niemniej jednak, w załącznikach do przepisów stosowanych w odniesieniu do statków na Morzu Bałtyckim o długości poniżej 8 metrów i poniżej 12 metrów można znaleźć pewne odstępstwa, takie jak dopuszczalna długość sieci biernych oraz dostęp do obszarów zamkniętych.
LIFE zgadza się, że sektor większościowy (80% floty), który ma niewielką skalę, nie powinien być objęty zwolnieniem. Jednakże środki powinny w większym stopniu uwzględniać specyfika i różne poziomy wpływu dwóch odrębnych - małych i dużych - segmentów floty. Wniosek nie idzie w tym względzie wystarczająco daleko.
Należy przypomnieć, że chociaż w zielonej księdze w sprawie reformy WPRyb pojawił się pomysł przyjęcia podejście zróżnicowane do zarządzania działalnością połowową na małą i dużą skalę, i zostało to poparte przez Parlament Europejski, takie podejście nie zostało przyjęte w nowej WPRyb. Jednak pomimo tego, rozporządzenie w sprawie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego ((UE) nr 508/2014) zawiera wiele przepisów mających na celu obronę i wsparcie rybołówstwa łodziowego, podobnie jak rozporządzenie delegowane Komisji ((UE) 2015/242) ustanawiające szczegółowe zasady funkcjonowania komitetów doradczych w ramach wspólnej polityki rybołówstwa.
W kwestii regionalizacji preambuła zauważa, że ramy dla regulacji środków technicznych "powinna ustanowić ogólne zasady mające zastosowanie na wszystkich wodach Unii i zapewnić stworzenie środków technicznych uwzględniających regionalną specyfikę rybołówstwa poprzez proces regionalizacji wprowadzony przez WPR".P", oraz "w przypadku braku środków technicznych na poziomie regionalnym należy stosować określone standardy bazowe." Zauważa, że "Państwa członkowskie wraz z zainteresowanymi stronami mogą opracować wspólne zalecenia dotyczące odpowiednich środków technicznych odbiegających od linii podstawowych zgodnie z procesem regionalizacji określonym w WPRyb.".
Dlatego też istotne jest, aby rybacy zajmujący się rybołówstwem na małą skalę stali się bardziej aktywni na szczeblu regionalnym, zwłaszcza poprzez zaangażowanie w prace komitetów doradczych (AC). Nowa WPRyb zawiera szczegółowe przepisy mające na celu promowanie zrównoważonej reprezentacji zainteresowanych stron w komitetach doradczych, wzmocnione przez ten nowy wniosek, w tym zarezerwowanie miejsc w komitetach doradczych (na poziomie komitetu wykonawczego) dla udziału rybaków zajmujących się rybołówstwem na małą skalę i ich przedstawicieli.
Słusznie nowy wniosek DG Mare koncentruje się na pozyskiwaniu i wyładunku zasobów rybnych, działaniu narzędzi połowowych oraz interakcji działalności połowowej z ekosystemami morskimi. Jego szczegółowe cele to: zapewnienie ochrony młodych osobników i skupisk tarłowych; zminimalizowanie, a tam gdzie to możliwe wyeliminowanie odrzutów; zminimalizowanie wpływu rybołówstwa na siedliska morskie; oraz promowanie zgodności z dyrektywami: siedliskową, o dzikim ptactwie, ramową strategią morską i ramową dyrektywą wodną. To wszystko dobre rzeczy.
Wniosek określa środki i warunki, które należy stosować przy korzystaniu z narzędzi ciągnionych i statycznych, wyszczególnione w załącznikach według regionalnych basenów morskich i wrażliwych siedlisk.
Jednak w przypadku narzędzi ciągnionych (art. 9), nie uwzględnia się wpływu mocy silnika i konstrukcji przekładni na selektywność (wielkość oczek), lub wpływu na środowisko naturalne lin dennych, drzwi włoka, "kłębów" podwójnego olinowania, lub racic i belek włoków rozpornicowych na faunę i siedliska morskie. Należy uwzględnić pewne przepisy dotyczące parametrów związanych z wielkością i wagą narzędzi dennych oraz ogólnie konstrukcji sieci, w tym mocy silnika. Takie przepisy mogą nie być łatwe do zastosowania, ale konieczna jest równowaga pomiędzy daniem rybakom możliwości i odpowiedzialności za zmniejszenie ich oddziaływania, przy jednoczesnym zapewnieniu, że przepisy nie będą lekceważone.
Należy również zauważyć, że pierwotnie obowiązek wyładunku powstał jako zachęta rybaków do projektowania i stosowania narzędzi połowowych, które pozwolą uniknąć skupisk młodych osobników, dorosłych osobników odbywających tarło, gatunków zakazanych i innych gatunków, które mogą zdławić łowisko. Wobec utrzymującej się niepewności co do ostatecznego kształtu obowiązku wyładunku, rozporządzenie o środkach technicznych jest potrzebne głównie jako wsparcie w celu ograniczenia negatywnych skutków połowów. Jednocześnie ważne jest, aby unikać nadmiernego precyzowania przepisów dotyczących środków technicznych które pozbawiłoby rybaków elastyczności niezbędnej do przestrzegania obowiązku wyładunku i zarabiania na życie.
ŻYCIE Posłowie z zachodniej części Morza Bałtyckiego zwracają również uwagę na to, że zgłoszone poziomy przyłowu niewymiarowych dorszy z połowów włokiem jest znacznie wyższa niż zgłoszone 2%. W praktyce może to być nawet 40%.
ŻYCIE Wyraża również zaniepokojenie, że poprzednie środki ograniczające stosowanie włok pulsacyjny do "nie więcej niż 5% flot trawlerów bocznych państw członkowskich". wydaje się, że został zniesiony. Międzynarodowa Rada Badań Morza (ICES) zauważyła, że do listopada 2015 roku "wydano 84 licencje na stosowanie włoka pulsacyjnego w Holandii do celów badań naukowych i zbierania danych. Jest to znacznie więcej niż limit 5% zawarty w pierwotnych przepisach. Wzrost liczby wydanych licencji został uzgodniony na poziomie UE w 2010 i 2014 roku" i "wydaje się (że te wzrosty) są ponad poziomami, które normalnie byłyby związane z badaniami naukowymi."
Ze względu na znaczny brak dowodów naukowych dotyczących wpływu tego rodzaju połowów na gatunki docelowe i niedocelowe oraz na szeroko rozumiane środowisko morskie, mimo że stwierdzono wyraźne szkody wyrządzone niektórym gatunkom ryb przez impulsy elektryczne, LIFE stawia pytania dlaczego nowa propozycja DG Mare usunęła to ograniczenie? A jeśli nie ma już takiego ograniczenia, w jaki sposób Komisja proponuje monitorować i regulować stosowanie i wpływ tego narzędzia? Powyższe uwagi ICES wskazują, że flota poławiająca włokiem rozprzowym uważa tę metodę połowową za korzystną z handlowego punktu widzenia, a rosnąca liczba statków stosujących tę potencjalnie niszczycielską metodę nie ma uzasadnienia naukowego i jest sprzeczna z zasadą ostrożności.
ŻYCIE również pytania czy środki i zdolność do monitorowania, kontroli i nadzoru na poziomie Państwa Członkowskiego są wystarczające, aby zapewnić, że flota super trawlery pelagiczne prowadzące połowy na wodach przybrzeżnych u wybrzeży Irlandii, Wielkiej Brytanii, Francji i innych państw członkowskich przestrzegają przepisów dotyczących kwot oraz przepisów dotyczących odrzutów i przyłowów. Ostatnie niepotwierdzone sprawozdania wskazują, że w odniesieniu do działalności tych statków można zastosować niewielką lub żadną kontrolę, aby zapobiec niepożądanym połowom gatunków zabronionych oraz połowom gatunków przekraczających kwotę i niewymiarowych. Ze względu na metody połowu i zatrzymywania połowów na pokładzie, załoga często nie wie, co znajduje się w połowie, dopóki nie zostanie on przepompowany na brzeg do zakładów przetwórczych.
Ale diabeł tkwi w szczegółach, a żeby poznać implikacje tej nowej propozycji, trzeba się trochę zagłębić w 11 Załączniki do wniosku jest wymagane. Określają one środki podstawowe, które będą stosowane w przypadku braku środków wprowadzanych na poziomie regionalnym. Obejmują one podstawowe rozmiary oczek sieci, minimalne rozmiary odniesienia do celów ochrony (MCRS), obszary zamknięte lub ograniczone w celu ochrony młodych osobników i ryb odbywających tarło oraz inne środki specyficzne dla danego regionu.
Załącznik I zawiera wykaz gatunków zabronionych, które w przypadku złowienia jako przyłów muszą być natychmiast wrzucone do morza; załącznik II zawiera wykaz obszarów zamkniętych dla połowów ustanowionych w celu ochrony wrażliwych siedlisk (o których mowa w art. 13), wraz ze szczegółowymi informacjami na temat ograniczeń, które mają być stosowane w odniesieniu do noszenia i używania narzędzi połowowych, korzystania z VMS, raportowania, rejestracji statków itp.
Załączniki IV-XI zawierają środki bazowe według basenów morskich (tj. Morze Północne, Bałtyk, wody północno-zachodnie, wody południowo-zachodnie, Morze Śródziemne, Morze Czarne i regiony najbardziej oddalone).
Dlatego też najwięcej wysiłku będzie trzeba włożyć na poziomie regionalnym zapewnienie, że działania o niewielkim wpływie nie będą traktowane tak samo jak działania o dużym wpływie na dużą skalę.
Rybołówstwo łodziowe musi wziąć się w garść; musi zasiąść przy stole decyzyjnym, czy to w regionalnych komitetach doradczych, czy u władz krajowych, czy też u parlamentarzystów na szczeblu krajowym i europejskim. Jutro nie jest wystarczająco szybko, aby zagwarantować, że kwestie dotyczące łodziowego rybołówstwa przybrzeżnego nie zostaną pominięte lub zmarginalizowane przy wdrażaniu WPRyb.
WYDARZENIA MIESIĄCA
Spotkanie w DG Mare w sprawie kwestii bałtyckich
Czwartego marca LIFE zorganizowało spotkanie w Dyrekcji Generalnej ds. Gospodarki Morskiej i Rybołówstwa (DG Mare) w Komisji Europejskiej. Celem było omówienie spraw dotyczących rybactwa na małą skalę na Bałtyku zachodnim. W spotkaniu wziął udział personel brukselskiego biura LIFE, Wolfgang Albrecht (dyrektor LIFE Niemcy), Katarzyna Wysocka (dyrektor LIFE Polska), David Lange i Hanne Lyng Winter (przedstawiciele FSK - Dania, członek LIFE). Spotkanie odbyło się w siedzibie DG Mare i uczestniczyli w nim po stronie Komisji: Bernard, Friess, Dyrektor Dyrekcji C (Atlantyk) i pełniący funkcję Dyrektora Dyrektoriatu E (Bałtyk), oraz jego zespół.
Główne poruszone na spotkaniu tematy to: obecny stan stad, zamknięcie łowiska dorsza, selektywność i przyłów trawlerów, wyłączenia dla połowów przemysłowych, sprawiedliwe traktowanie rybaków niskoskalowych i uczestnictwo rybaków poławiających na małą skalę w Radach Doradczych (RAC). Spotkanie było bardzo obiecujące, a Bernhard Friess zaproponował częstsze wizyty LIFE i jego członków, w celu omawiania ważkich kwestii.
Regionalna konferencja GFCM pt. "Budowanie przyszłych zrównoważonych, małoskalowych rybaków na Morzu Śródziemnym i Czarnym"
Personel LIFE wziął udział w Regionalnej Konferencji dotyczącej połowów na małą skałę na Morzu Śródziemnym i Czarnym, zorganizowanej przez Generalną Komisję Rybołówstwa Morza Śródziemnego (GFCM) w partnerstwie z FAO i rządem algierskim (http://www.fao.org/gfcm/meetings/ssfconference2016/en/ ). GFCM jest regionalną organizacją ds. rybołówstwa (RFMO) odpowiedzialną za morze Śródziemne i Czarne.
Zapewnianie zrównoważonego rozwoju dla rybaków poławiających na małą skalę na morzu Śródziemnym i Błękitnym Wzroście (Blue Growth) były głównymi tematami konferencji. Kolejny panel tematyczny objął kwestie współzarządzania, Chronione Obszary Morskie [MPAs], miejsce rybaków poławiających na małą skalę w łańcuchu wartości i wdrożenie Dobrowolnych Wytycznych na rzecz Zapewnienia Zrównoważonego Rozwoju Rybakom Poławiającym na Małą Skalę (Wytyczne SSF). Brian O'Riordan, Wicedyrektor LIFE, był uczestnikiem panelu na temat rybołówstwa na małą skalę. Omówił on "Implikacje zreformowanej WPRyb dla rybaków małoskalowych". Marta Cavallé, koordynator śródziemnomorski LIFE, udzieliła wywiadu oficjalnemu zespołowi medialnemu.
Spotkanie było także okazją do działań networkingowych LIFE, obejmujących kluczowych decydentów, podmioty międzynarodowe i rybaków z Afryki Północnej, a mających na celu aranżowanie spotkań po to, aby rozwijać naszą strategię ds. morza Śródziemnego.
Spotkanie z rządem Zjednoczonego Królestwa
LIFE pozostaje w bliskich kontaktach z Amberem Ruddem, Sekretarzem Stanu ds. Energii i Zmiany Klimatycznej i członkiem parlamentu z okręgu Hastings i Rye na południowo-wschodnim wybrzeżu, co umożliwiło naszym brytyjskim organizacjom członkowskim; New Under Ten Fishermen's Association (NUTFA, www.nutfa.org ), PO Wybrzeżu ( http://fish.coop/ ) spotkanie z ministrem ds. Żywności, Rolnictwa i Środowiska Morskiego, Georgem Eusticem.
W spotkaniu, które miało miejsce w czwartek, dziesiątego marca, uczestniczył Jerry Percy, Dyrektor Wykonawczy LIFE. Poruszono serię tematów obejmujących ostatnią nieprzychylną decyzję rządu Wielkiej Brytanii w sprawie ograniczenia wydawania licencji rybackich dla jednostek dziesięciometrowych i krótszych, które złowiły do 350 kg kwoty danego gatunku podczas okresu odniesienia, celem zwalczania ukrytych możliwości w sektorze. Omówiono także plany w zakresie zarządzania stadami labraksa w odniesieniu do zakresu kwot uzupełniających wprowadzonych przez ministra ds. Rybołówstwa, co było wynikiem działań NUTFA, oraz przepisy dotyczące składu połowu dla floty przybrzeżnej.
Cały czas budzi nasze głębokie niezadowolenie z kwestii ukrytych możliwości, poza tym jednak spotkanie miało wydźwięk pozytywny, bowiem minister zaoferował konkretne wsparcie dla Przybrzeżnych Organizacji Producenckich, co jest inicjatywą promowaną obecnie przez wszystkie organizacje, których dotyczyło spotkanie.
Poza wsparciem dla organizacji członkowskiej, spotkanie pomogło LIFE lepiej zrozumieć punkt widzenia administracji jednego z Państw Członkowskich w odniesieniu do tworzenia nadbrzeżnych Organizacji Producenckich. Ta inicjatywa może przynieść potencjalne korzyści dla innych organizacji członkowskich w Europie.
INNE WYDARZENIA W UE
WIEŚCI ORGANIZACJI CZŁONKOWSKICH
Asoar Armega, organizacja członkowska LIFE z Galicji ( http://asoararmega.es ), była członkiem platformy regionalnej, która wniosła o odrzucenie kontrowersyjnej ustawy o akwakulturze. Wynikiem protestu było wycofanie ustawy przez szefa rządu Galicji "do czasu, gdy uzyska ona poparcie sektorowe"!
W grudniu zeszłego roku władze galisyjskie przygotowały wniosek ustawy o akwakulturze, aby przekształcić tradycyjny sektor zbierania skorupiaków w nowoczesny sektor akwakultury i sprywatyzować przybrzeżne obszary udzielając 20-letnich koncesji na akwakulturę przemysłową! Po miesiącach potyczek, protestów i strajków, w lutym bieżącego roku galicyjskiej wspólnocie udało się przekonać władze, aby wycofały wniosek ustawy, który mógłby spowodować zniszczenie tradycyjnego sposobu życia lokalnych wspólnot rybackich. (http://www.efeagro.com/noticia/galicia-anula-su-proyecto-de-ley-para-la-acuicultura/). Dzięki pracy i zaangażowaniu wspólnoty lokalnej, w marcu, władze Galicji zdecydowały o przekierowaniu inwestycji o łącznej wartości 18 milionów euro na rzecz rybactwa tradycyjnego i sektora zbioru skorupiaków.
Pierwszego marca LIFE wzięło udział w dorocznym Zgromadzeniu Ogólnym Francuskiej Platformy na rzecz Rybactwa Tradycyjnego (PPPAF - Plateforme de la Petite Pêche Artisanale Française) w Paryżu w Akwarium Porte Dorée. Kongres był okazją do przeglądu działań dot. labraksa podjętych pod koniec zeszłego roku. Pozwoliły one francuskim, brytyjskim holenderskim rybakom poławiającym na małą skalę osiągnąć całą serię korzyści płynących z grudniowego posiedzenia Rady Ministrów. W szczególności:
Biorąc pod uwagę pozytywne wyniki współpracy, obie organizacje będą kontynuowały wspólne prace w ramach kwestii dotyczących rozwiązań politycznych i inicjatyw komunikacyjnych w roku bieżącym.
Gwen Pennarun, Dyrektor LIFE z Francji i Przewodniczący Stowarzyszenia Statków Połowowych z Bretanii, był członkiem jury w konkursie Oliviera Roelingera nt. ochrony zasobów morskich, zorganizowanym przez SeaWeb Europe 23-go marca. Studenci hotelarstwa z Austrii, Belgii, Francji, Niemiec, Irlandii, Luksemburga, Holandii, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii przedstawili w Dinard, we Francji autorskie przepisy z ryb ze zrównoważonych źródeł. Konkurs zwiększa świadomość szefów kuchni na temat ciągłego wyniszczania zasobów morskich - młode pokolenie kucharzy będzie musiało odegrać ważną rolę chroniąc zasoby i promując zrównoważone połowy, a czasem mniej znane gatunki ( http://www.seaweb-europe.org/IMG/pdf/gb_2016_web.pdf ).
WITAMY NA POKŁADZIE!
Poza członkami, którzy dołączyli na początku 2016 roku, Pescartes (HISZPANIA), FSK (DANIA), Rybacy z Freest (NIEMCY), IIMRO (IRLANDIA), Rybacy z Pantelleria (WLOCHY), NetVISwerk (HOLANDIA), w bieżącym miesiącu następujące organizacje stały się formalnie członkami LIFE:
SCFF jest krajowym stowarzyszeniem handlowym zrzeszającym rybaków poławiających na przynętę. Ten tradycyjny i zrównoważony sposób przybrzeżnych połowów skorupiaków jest niezwykle ważny dla wspólnot żyjących na wybrzeżu Szkocji. LIFE wita 1200 członków SCFF i liczy na owocną współpracę w przyszłości!
Reprezentująca rybaków poławiających na małą skalę z regionu Langwedocji Roussillon, organizacja SPMLR jest silnaym i niezależnym związkiem zawodowym współpracującym z całą serią instytucji i organizacji barażowych. Zarządza ona projektem etykietowania Golion (www.golion.fr), co pozwala na informowanie społeczeństwa o tym, jak ważną rolę odgrywają rybacy tradycyjni, a także na popularyzowanie ich wspaniałych, lokalnych i świeżych produktów. LIFE z przyjemnością wita 150 członków SPMLR, rybaków tradycyjnych, których ciężka praca powinna zostać doceniona na poziomie UE.
Marcowy Biuletyn Informacyjny jest krótkim przeglądem naszych działań zewnętrznych. Ponadto, personel LIFE w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii na bieżąco odpowiada na wiele zapytań związanych z naszym sektorem i nieprzerwanie opracowuje i informuje na temat rozwiązań politycznych na rzecz rybaków i organizacji rybackich poławiających na małą skalę i o niskim wpływie środowiskowym.
Także nasi Dyrektorzy Regionalni, aktywni rybacy niskoskalowi promują wartości i korzyści płynące z rybołówstwa przybrzeżnego.
Aby dowiedzieć więcej na temat konkretnego wydarzenia, projektu, czy inicjatywy, wyślij maila na adres: communications@lifeplatform.eu
GŁÓWNE WYDARZENIA MIESIĄCA
Reunión con la DG Mare en temas del Báltico
4 marca LIFE zorganizował spotkanie z Dyrekcją Generalną ds. Polityki Morskiej i Rybackiej Komisji Europejskiej (DG MARE) w celu omówienia tematów, które dotyczą rybaków z małych miast. escala en el oeste del Mar Báltico. La reunión contó con la participación del personal de LIFE de la oficina de Bruselas, Wolfgang Albrecht (Director de LIFE, Alemania), Katarzyna Wysocka (Director de LIFE, Polonia), David Lange y Hanne Lyng Winter (en representación de FSK - Dinamarca, un miembro de LIFE). La reunión fue organizada por la DG Mare, con Bernard Friess, Jefe de la Dirección C (Atlántico), Jefe de la Dirección E (Mar Báltico) y su personal.
Los principales temas de discusión incluyeron el estado de los stocks, el cierre de la pesquería de bacalao, la selectividad y la captura incidental en la pesquería de arrastre, excepciones dadas a la pesca industrial, el trato justo para los pescadores de pequeña escala, y la participación de la pesca de pequeña escala en los Consejos Consultivos Regionales. La reunión fue muy positiva, y Bernhard Friess sugirió reuniones más frecuentes con LIFE y sus miembros para intercambiar sobre temas de su interés.
La Conferencia Regional de la CGPM sobre "Construir un futuro para la pesca sostenible de pequeña escala en el Mar Mediterráneo y el Mar Negro".
Członkowie zespołu LIFE wzięli udział w regionalnej konferencji na temat rybołówstwa na małą skalę w regionie Morza Śródziemnego i Morza Czarnego, zorganizowanej przez Generalną Komisję Rybołówstwa Morza Śródziemnego (CGPM), we współpracy z FAO i rządem Argelii (http://www.fao.org/gfcm/meetings/ssfconference2016/en/ ). La CGPM es la Organización Regional de Ordenación Pesquera (OROP) responsable de los mares Mediterráneo y Negro.
Asegurar un futuro sostenible para la pesca a pequeña escala en el Mediterráneo en el contexto del crecimiento azul fue uno de los temas principales de la reunión. Otros paneles temáticos incluyeron la cogestión, las Áreas Marinas Protegidas [AMP], el papel de los pescadores de pequeña escala en la cadena de valor, y la aplicación de las Directrices voluntarias para Garantizar la pesca de pequeña escala (Directrices SSF). Brian O'Riordan, Director Adjunto de LIFE, fue ponente en el panel relativo a la pesca a pequeña escala, e hizo una presentación sobre "las implicaciones de la reformada PPC para los pescadores de pequeña escala" y Marta Cavallé, Coordinadora de LIFE en el Mediterráneo fue entrevistada por el equipo oficial de comunicación del evento.
La reunión también dio a LIFE la oportunidad de establecer contactos con algunos políticos, actores internacionales involucrados, pescadores del norte de África y para organizar una serie de reuniones para impulsar su estrategia Mediterránea.
Reunión con el gobierno de Reino Unido
LIFE recientemente trabajó en estrecha colaboración con Amber Rudd, Secretario de Estado de Energía y Cambio Climático y miembro del parlamento para Hastings y Rye en la costa sureste de Inglaterra para facilitar un encuentro entre una de nuestras organizaciones miembros del Reino Unido, la Asociación Stowarzyszenie Rybaków "New Under Ten (NUTFA, www.nutfa.org), la Organización de Productores Costera (http://fish.coop/) y el Ministro de Estado de Alimentación, Agricultura y Medio Ambi
ente, poseł George Eustice.
La reunión, que tuvo lugar el jueves día 10, contó con la presencia de Jerry Percy, Director Ejecutivo de LIFE, y se cubrieron una serie de temas, incluyendo la no deseada reciente decisión del Gobierno del Reino Unido de imponer un límite a las licencias de pesca a los buques menores de 10 metros que capturaron menos de 350 kg de especies sometidas a cuota durante el período de referencia, para hacer frente a la capacidad latente percibida dentro de este sector, la futura gestión de la lubina con respecto a los efectos de los controles adicionales implementada recientemente, el alcance y la magnitud de los incrementos de cuota proporcionados por el Ministro de Pesca como consecuencia de los alegatos de NUTFA y el uso inecesario de las reglas de composición de las capturas de la flota de bajura.
Sin dejar de estar profundamente descontentos con respecto a la cuestión de la capacidad latente, la reunión fue por otro lado más positiva y el Ministro evidenció un apoyo específico a la iniciativa de la Organización de Productores Costera, actualmente impulsada por todas las organizaciones interesadas en la reunión.
Además de proporcionar apoyo a una organización miembro, la presencia de LIFE en la reunión también nos ha ayudado a entender más claramente la visión de una administración de un Estado Miembro en relación a la formación de la Organización de Productores.
Costera. Esta iniciativa es potencialmente beneficiosa para otras organizaciones miembros en toda Europa.
OTROS EVENTOS EN TODA EUROPA
NOTICIAS DE NUESTROS MIEMBROS
Asoar-Armega, una organización miembro de LIFE de Galicia, España (http://asoararmega.es), fue parte de una plataforma regional que exigía el rechazo de un controvertido proyecto de ley de acuicultura. Como resultado de sus protestas, el proyecto de ley fue retirado por el presidente de Galicia, ¡"hasta que se cuente con el respaldo del sector"!
En diciembre del año pasado las autoridades gallegas redactaron un proyecto de ley de la acuicultura diseñado para transformar el sector tradicional marisquero en un sector de la acuicultura moderna, y la privatización de las zonas costeras mediante el otorgamiento de concesiones a 20 años para la acuicultura industrial! Después de varios meses de batalla, protestas y huelgas, en febrero de este año la comunidad gallega tuvo éxito en convencer a las autoridades en retirar el proyecto de ley, que habría destruido los medios de vida tradicionales de las comunidades pesqueras locales. (Http://www.efeagro.com/noticia/galicia-anula-su-proyecto-de-ley-para-la-acuicultura/). Gracias a la labor y el compromiso de la comunidad local, en marzo, las autoridades gallegas decidieron reorientar las inversiones por un total de 18 millones de euros a los sectores de la pesca artesanal y del marisqueo.
LIFE uczestniczył w dorocznym kongresie Plataformy Francuskiej ds. Plateforme de la Petite Pêche Artisanale Française), celebrada el 1 de marzo en París en el acuario de la Porte Dorée. El Congreso fue una ocasión para examinar el importante trabajo realizado sobre la lubina a finales del año pasado que permitió a los pescadores artesanales de Francia, el Reino Unido y los Países Bajos obtener una serie de beneficios acordados en la reunión del Consejo de Ministros de diciembre. En particular:
Teniendo en cuenta el resultado positivo de la colaboración, las dos organizaciones continuarando trabajando juntas durante el año en una serie de iniciativas políticas y de comunicación.
Gwen Pennarun, dyrektor LIFE we Francji i prezes Asociación de Palangreros de Cabo Bretaña, uczestniczyła jako członek jury w konkursie Roelinger Olivier dotyczącym ochrony zasobów morskich, organizowanym przez SeaWeb Europa 23 marca. Estudiantes de hostelería de Austria, Bélgica, Francia, Alemania, Irlanda, Luxemburgo, Países Bajos, Reino Unido y Suiza compitieron en Dinard, Francia, presentando sus propias recetas con pescado de fuentes sostenibles. El concurso alienta la sensibilidad entre los jóvenes chefs sobre el agotamiento continuo de los recursos marinos - la próxima generación de chefs tienen un papel vital que desempeñar en la preservación de los recursos mediante la promoción de las especies sostenibles, a menudo menos conocidas. (Http://www.seaweb-europe.org/IMG/pdf/gb_2016_web.pdf)
¡BIENVENIDOS A BORDO!
Además de los miembros que se unieron desde el comienzo de 2016 (Pescartes (ESPAÑA), FSK (Dinamarca), pescadores de Freest (ALEMANIA), IIMRO (Irlanda), Pescadores de Pantelleria (ITALIA), NetVISwerk (PAÍSES BAJOS), las siguientes organizaciones se convirtieron oficialmente en parte de LIFE este mes:
SCFF jest krajowym stowarzyszeniem handlowym zajmującym się połowem ryb. Esta forma tradicional y sostenible de la pesca costera de crustáceos es vital para las comunidades que viven alrededor de la costa de Escocia. ¡LIFE recibe a sus 1200 miembros y está a la espera de iniciar una cooperación fructífera!
du Languedoc Roussillon (SPMLR) (FRANCJA).
En representación a los pescadores de bajo impacto y de pequeña escala de la región de Languedoc Roussillon, SPMLR to silny i niezależny związek zawodowy, który współpracuje z wieloma instytucjami i organizacjami zawodowymi. Zarządza z powodzeniem projektami etikiet. Golion (www.golion.fr), que permite informar al público sobre la importancia de la pesca artesanal y sus productos locales y frescos. LIFE se complace en dar la bienvenida a sus 150 miembros, todos ellos pescadores artesanales comprometidos, que merecen ser reconocidos y que se visibilice su duro trabajo a nivel de la UE.
Niniejszy biuletyn stanowi proste "błyskawiczne zdjęcie" naszych działań zewnętrznych z miesiąca marca. Ponadto, personel LIFE w Zjednoczonym Królestwie, Bruselas i Hiszpanii odpowiada na szeroki zakres konsultacji związanych z naszym sektorem i stale rozwija i promuje politykę związaną z rybołówstwem o małej skali i niewielkim wpływie. Nasi dyrektorzy regionalni i wszyscy pescadores de pequeña escala también trabajan promoviendo los valores y beneficios de la pesca costera.
Czy chciałbyś otrzymać dodatkowe informacje na temat jakiegoś wydarzenia, projektu lub inicjatywy? Nie chcesz się z nami kontaktować pod adresem communications@lifeplatform.eu
Incontro con DG Mare sulle problematiche del Mar Baltico
4 marca LIFE zorganizowało spotkanie z Direzione Generale degli Affari Marittimi e della Pesca (DG Mare) w celu omówienia kwestii związanych z pescatori artigianali del Mar Baltico Occidentale. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele brukselskiego biura LIFE, Wolfgang Albrecht (dyrektor LIFE w Niemczech), Katarzyna Wysocka (dyrektor LIFE w Polsce), David Lange i Hanne Lyng Winter (reprezentująca FSK - członka LIFE w Danii). Spotkanie odbędzie się w siedzibie DG MARE, w obecności Bernarda Friessa, Dyrektora Generalnego C (Atlantico) i przedstawiciela Dyrektora Generalnego E (Mar Baltico) oraz ich współpracowników.
Omawiane kwestie dotyczyły stanu zasobów rybnych, fermy merluzzo, selektywności i rygorów pesca a strascico, derogacji dla pesca industriale, bardziej równego traktowania pescatori artigianali oraz udziału pescatori artigianali w Consigli Consultivi. Spotkanie było bardzo pozytywne, a Bernhard Friess przeprowadził bezpośrednie rozmowy z LIFE i jego członkami w celu omówienia i uzupełnienia najistotniejszych kwestii.
La Conferenza Regionale organizzata dalla Commissione Generale per la Pesca del Mediterraneo (Cgpm) per la "Costruzione di un futuro sostenibile per la Pesca nel Mediterraneo e nel Mar Nero".
Personel LIFE wziął udział w Konferencji Generalnej na temat Ryb Śródziemnomorskich i Morza Śródziemnego organizowanej przez Komisję Generalną ds. Ryb Śródziemnomorskich (Cgpm) w porozumieniu z FAO i rządem algierskim (http://www.fao.org/gfcm/meetings/ssfconference2016/en/ ). CGPM jest Organizacją Regionalną ds. Zarządzania Rybołówstwem (ORGP) odpowiedzialną za Morze Śródziemne i Mar Nero.
Tematem przewodnim wydarzenia jest rozwój zrównoważonej przyszłości dla branży motoryzacyjnej. pesca artigianale nel Mediterraneo nel quadro della Crescita Blu. Inne tematy sesji koncentrują się na współzawodnictwie, Aree Marine Protette, roli pescatori artigianali w filiera e'applicazione delle Linie prowadzące do ochrony pszczół w skali pionowejibile nel contesto della sicurezza alimentare e riduzione della povertà (VG SSF). Brian O'Riordan, wicedyrektor LIFE, wystąpi w roli oratora w panelu dotyczącym rybołówstwa rzemieślniczego z prezentacją na temat "Konsekwencji reformy PCP dla rzemieślników", a Marta Cavallé, koordynatorka LIFE na region Morza Śródziemnego, zostanie poproszona przez odpowiedzialne media za to wydarzenie.
Spotkanie dało LIFE możliwość nawiązania kontaktów z przedstawicielami politycznymi, stronami zainteresowanymi na poziomie międzynarodowym, rybakami z Afryki Północnej oraz podjęcia szeregu działań na rzecz realizacji strategii w regionie Morza Śródziemnego.
Incontro con il Governo della Gran Bretagna
Niedawno LIFE podjęło współpracę z Amber Rudd, sekretarzem stanu ds. energii i zmian klimatycznych oraz posłem do Parlamentu Europejskiego, w celu zorganizowania spotkania z jednym z członków LIFE, New Under Ten Fishermen's Association (NUTFA), www.nutfa.org ), l'Organizzazione di Produttori Costieri The Coastal PO ( http://fish.coop/ ) ed il Ministro per l'Alimentazione, l'Agricoltura e l'Ambiente Marino, l'On. George Eustice.
W wydarzeniu, które odbędzie się 10 listopada, wziął udział dyrektor wykonawczy LIFE Jeremy Percy. Zostały omówione liczne tematymi, inclusa l'impopolare decisione del governo inglese di imporre una limitazione alle licenze di pesca delle barche di meno di 10 metri che hanno catturato meno di 350kg di pesce sotto quota in un dato periodo di riferimento (in quanto tale mancanza è stata percepita come una mancanza di capacità del settore), la futura gestione della spigola alla luce dei controlli aggiuntivi applicati recentemente, l'aumento delle quote concesso dal Ministero della Pesca a seguito dell'azione di NUTFA ed infine le inutili regole sulla composizione del pescato per la flotta costiera.
W obliczu nieporozumień związanych z zarządzaniem potencjałem, spotkanie było jak najbardziej pozytywne, a minister wyraził swoje poparcie dla inicjatywy Organizacji Producentów Kosztów, która w tym momencie została uruchomiona i jest wspierana przez inne organizacje, które wzięły udział w spotkaniu.
Obecność LIFE na spotkaniu, oprócz zapewnienia wsparcia jednemu z członków, pozwoliła również na lepsze zrozumienie punktu widzenia organizacji producentów, co może być przydatne również dla innych członków LIFE w Europie.
Asoar Armega ( http://asoararmega.es ), członek LIFE w Galizii, w Hiszpanii, wziął udział w regionalnym ruchu mającym na celu zablokowanie projektu ustawy, który jest bardzo dyskusyjny w kwestii akwizycji. W wyniku tego ruchu i protestu, projekt został wycofany przez prezydenta regionu, choćby dlatego, że "nie ma zgody wszystkich przedstawicieli regionu"!
W związku z tym, w grudniu ubiegłego roku, władze Galizii zmieniły projekt ustawy, aby przekształcić tradycyjny sposób zbierania mięczaków na rzecz nowoczesnych metod pozyskiwania i sprywatyzować strefę przybrzeżną na podstawie koncesji udzielanych tym podmiotom na okres 20 lat! Po wielu miesiącach protestów i manifestacji, społeczność Galizii stara się przekonać władze do wycofania projektu ustawy, która miała zakłócić pracę lokalnej społeczności rybackiej (http://www.efeagro.com/noticia/galicia-anula-su-proyecto-de-ley-para-la-acuicultura/).
Dzięki działaniom i zaangażowaniu lokalnej społeczności, w marcu władze podjęły decyzję o rozpoczęciu inwestycji, na łączną kwotę 18 milionów euro, w pesca artigianale i settore della raccolta.
LIFE wzięło udział w Zgromadzeniu Ogólnym Francuskiej Platformy Producentów Ryb (PPPAF - Plateforme de la Petite Pêche Artisanale Française), które odbędzie się 1 kwietnia.° marca w Parigi w Acquario della Porta Dorata. Zgromadzenie to było okazją do podkreślenia ważnej pracy podjętej przez obie organizacje na rzecz rybołówstwa pod koniec ubiegłego roku, która umożliwiła producentom ryb z Francji, Gran Bretanii i Olandii uzyskanie szeregu korzyści w ramach grudniowego posiedzenia Rady Ministrów Unii Europejskiej. W szczególności:
Biorąc pod uwagę niezwykle pozytywne wyniki współpracy, obie organizacje będą kontynuować współpracę w najbliższych miesiącach w zakresie szeregu inicjatyw politycznych i komunikacyjnych.
Gwen Pennarun, dyrektor LIFE we Francji i prezes Stowarzyszenia Rybaków z Lenze a Canna della Punta di Bretagna, wzięła udział w konkursie Premio Olivier Roelinger per la Preservazione delle Risorse Marine, organizowanym przez SeaWeb Europe 23 marca. Studenci z Austrii, Belgii, Francji, Niemiec, Irlandii, Lussemburga, Olandii, Gran Bretanii i Skandynawii przyjechali do Dinard we Francji, aby zaprezentować swoje produkty oparte na ekologicznych produktach rybnych. La gara ha sensibilizzato i giovani sull'importanza della protezione delle risorse marine, in quanto la nuova generazione di chef ha un rilievo nella difesa del pesce sostenibile e del pesce povero ( http://www.seaweb-europe.org/IMG/pdf/gb_2016_web.pdf ) .
BENVENUTI A BORDO!
Oltre ai membri che sono entrati a far parte della piattaforma all'inizio del 2016: Pescartes (SPAGNA), FSK (DANIMARCA), Pescatori di Freest (GERMANIA), IIMRO (IRLANDA), Associazione dei Pescatori di Pantelleria (ITALIA) e NetVISwerk (OLANDA), le organizzazioni seguenti sono entrate a far parte di LIFE nel mese di Marzo:
SCFF è Krajowy związek zawodowy rybaków zajmujących się hodowlą nosa, tradycyjną i zrównoważoną formą pasterstwa, która ma ogromne znaczenie dla społeczności lokalnej w Szkocji. LIFE życzy powodzenia swoim 1200 członkom i zapewnia owocną współpracę!
SPMLR jest jednymjest niezależnym związkiem zawodowym reprezentującym producentów ryb z regionu Langwedocji Roussillon i współpracującym z licznymi instytucjami i organizacjami zawodowymi. Z sukcesem zarządza projektem Golion (www.golion.fr), który pozwala informować konsumentów o znaczeniu lokalnych ryb i świeżych produktów. LIFE pragnie pozdrowić swoich 150 członków, wszystkich rybaków zaangażowanych w zrównoważony rozwój, którzy zasługują na to, aby ich praca została uznana na poziomie europejskim.
Questa newsletz marca to tylko wybrane z działań zewnętrznych LIFE. Oprócz tych ostatnich, pracownicy LIFE w Gran Bretanii, Belgii i Hiszpanii pracują nad wieloma innymi projektami i stale rozwijają się politycznie.on e attività a favore di una pesca artiginale sostenibile.
Nasi dyrektorzy regionalni, którzy sami są pszczelarzami, pracują każdego dnia, aby promować wartości i korzyści płynące z połowów.
Chcesz uzyskać dodatkowe informacje na temat konkretnych wydarzeń, projektów lub inicjatyw? Nie jesteś zainteresowany kontaktem z nami? communications@lifeplatform.eu
DIE WICHTIGSTEN EREIGNISSE DES MONATS
Spotkanie z DG Mare na terenie Ostsee.
Am 4. März zorganizował LIFE ein Treffen mit der Generaldirektion für maritime Angelegenheiten und Fischerei der Europäis.chen Kommission (DG Mare), um Anliegen und Probleme der kleinen Fischereibetriebe in der westlichen Ostsee zu besprechen. An der Besprechung haben Mitarbeiter des LIFE Büros in Brüssel, Wolfgang Albrecht (LIFE Vorstandsmitglied, Deutschland), Katarzyna Wysocka (LIFE Vorstandsmitglied, Polen), David Lange und Hanne Lyng Winter (als Vertreter und Vertreterin von FSK - Dänemark, ein Mitglied von LIFE) teilgenommen. Das Meeting wurde vom DG Mare ausgerichtet, für das Bernhard Friess, Leiter des Direktorats C (Atlantik) und ausführender Leiter des Direktorats E (Ostsee) sowie dessen Mitarbeiter vor Ort waren.
Omówione zostały takie zagadnienia jak: dostawy ryb, eliminacja choroby grzbietowej, selektywność i wpływ na gospodarkę wodną, rozwiązania dotyczące gospodarki wodnej w przemyśle, prawidłowe zarządzanie małymi przedsiębiorstwami, a także prezentacja małych, bezpiecznych przedsiębiorstw w zakładach produkcyjnych. Insgesamt war das Treffen sehr produktiv, Bernhard Friess schlug vor, regelmäßige Besprechungen mit LIFE und dessen Mitgliedern abzuhalten um einen Austausch zu wichtigen Anliegen und Problembereichen zu etablieren.
Regionalna konferencja GFCM "Przyszłość dla stabilnych, małych przedsiębiorstw w regionie Mittel- und Schwarzmeer".
LIFE Mitarbeiter nahmen an der Regionalkonferenz über kleine Fischereibetriebe in der Mittel- und Schwarzmeerregion teil, die von der General Fisheries Commission for the Mediterranean (GFCM "Allgemeine Kommission für Fischerei im Mittelmeer") in Kooperation mit der FAO und der algerischen Regierung organisiert wasurde (http://www.fao.org/gfcm/meetings/ssfconference2016/en/ ). GFCM ist die regionale Organisation für Fischereimanagement ("Regional Fisheries Management Organization" (RFMO)), die für das Mittelmeer und das Schwarze Meer zuständig ist.
Tematem przewodnim było zapewnienie nieszkodliwego życia dla małych dzieci.eibetriebe im Mittelmeer, im Kontext der Strategie "Blaues Wachstum". Andere Themen waren die Mitbestimmung, Meeresschutzgebiete ("Marine Protected Areas" - MPAs), die Rolle kleiner Fischereibetriebe in der Wertschöpfungskette sowie die Implementierung der freiwilligen Richtlinien zur Sicherstellung kleiner Fischereibetriebe (Dobrowolne wytyczne dotyczące zabezpieczenia zrównoważonego rybołówstwa na małą skalę (Wytyczne SSF)). Brian O'Riordan, LIFEs Geschäftsführer, hielt einen Vortrag zu den Auswirkungen der Reformen der Gemeinsamen Fischereipolitik auf nachhaltige, kleine Fischereibetriebe und Marta Cavallé, LIFEs Mittelmeerkoordinatorin wurde vom offiziellen Medienteam des Events interviewt.
Konferencja ta umożliwiła LIFE nawiązanie kontaktu z ważnymi podmiotami, międzynarodowymi interesariuszami i przedstawicielami fiskusa z Nordafriki. LIFE mogło zorganizować szereg spotkań, aby w ten sposób urzeczywistnić strategię Mittelmeer.
Treffen mit der Regierung des Vereinigten Königreichs
LIFE hat in letzter Zeit engagement mit Amber Rudd, Staatssekretärin für Energie und Klimawandel sowie Parlamentsabgeordnete für Hastings und Rye an der englischen Südostküste, zusammengearbeitet um ein Treffen zwischen einer unserer Mitgliederorganisationen im Vereinigten Königreich, New Under Ten Fishermen's Association (NUTFA, www.nutfa.org ), der Erzeugerorganisation "Coastal PO" ( http://fish.coop/ ) und dem Minister für Ernährung, Landwirtschaft und Meeresumwelt, George Eustice (Parlamentsabgeordneter) zu ermöglichen.
Das Treffen fand am 10. März statt, Jerry Percy, LIFEs Geschäftsführer, nahm daran teil.
Besprochen wurde unter anderem die heikle Entscheidung der Regierung des Vereinigten Königreichs die Fanglizenzen für Fahrzeuge bis zu zehn Meter, die während einem bestimmten Zeitraum weniger als 350 kg an Quoten unterliegenden Arten gefangen haben, zu deckeln. Außerdem wurden folgende Themen diskutiert: Die ungenutzten Kapazitäten im Sektor; der zukünftige Umgang mit Barsch im Hinblick auf die Auswirkungen der zuletzt eingeführten zusätzlichen Kontrollen; das Ausmaß der Quotenerhöhung, die das Fischereiministerium aufgrund der von NUTFA ergriffenen Maßnahmen gewährte; sowie die überflüssige Anwendung von Vorschriften über die Zusammensetzung der Fänge auf Küstenflotten.
Trotz der unbefriedigenden Situation in Bezug auf das Problem der ungenutzten Kapazitäten, war das Meeting insgesamt ein Erfolg. Der Minister bekundete besondere Unterstützung für die Initiative der Küstenerzeugerorganisation, die aktuell von allen betroffenen Organisationen des Meetings befürwortet wird.
LIFEs Teilnahme an diesem Meeting diente nicht nur der Unterstützung eines Mitglieds, sondern half auch den Standpunkt einer nationalen Verwaltung im Hinblick auf die Gründung einer Küstenerzeugerorganisation, zu verstehen. Diese Initiative könnte auch für andere Mitglieder in Europa nützlich sein.
ANDERE EVENTS AUF EU-EBENE
NEUIGKEITEN VON UNSEREN MITGLIEDERN
Asoar Armega, LIFE Mitglied aus Galizien ( http://asoararmega.es ), war Teil einer regionalen Plattform, die sich gegen das in der Öffentlichkeit kontrovers diskutierte Aquakulturengesetz ausgesprochen hatte. Aufgrund der anhaltenden Proteste, hat der galizische Präsident den Gesetzesvorschlag letztendlich zurückgezogen "bis er die Unterstützung des Sektors hat".
Im Dezember letzten Jahres legten die galizischen Behörden einen Gesetzesentwurf vor, der die traditionelle Schalentierfischerei in einen Aquakultursektor umwandeln sollte. Unter anderem sollten auch Küstengebiete privatisiert werden, indem industrielle Aquakulturlizenzen over einen Zeitraum von 20 Jahren vergeben werden sollten! Nach monatelang andauernden Streiks und Protesten, gelang es der galizischen Gemeinschaft im Februar dieses Jahres die Behörden zu überzeugen, den Gesetzesentwurf, der die traditionelle Fischerei gefährdete, zurückzuziehen (http://www.efeagro.com/noticia/galicia-anula-su-proyecto-de-ley-para-la-acuicultura/). Dank des unermüdlichen Einsatzes der lokalen Gemeinschaft, gelang es im März die galizischen Behörden zu überzeugen, 18 Millionen EUR in handwerkliche Fischerei und Schalentierfischerei zu investieren.
LIFE nahm am jährlichen Kongress der französischen Plattform für handwerkliche Fischerei (PPPAF - Plateforme de la Petite Pêche Artisanale Française ), der am 1. März im Aquarium Porte Dorée in Paris stattfand, teil. Der Kongress war eine gute Gelegenheit, die erfolgreiche Zusammenarbeit beim Wolfsbarsch zu besprechen. Kleine Fischereibetriebe aus Frankreich, dem Vereinigten Königreich und den Niederlanden profitieren von einigen Änderungen, die der Ministerrat im Dezember beschlossen hat:
Aufgrund der bisher erfolgreichen Zusammenarbeit werden die beiden Organisationen auch in Zukunft bei Initiativen kooperieren.
Gwen Pennarun, LIFEs Vorstandsmitglied aus Frankreich und Vorsitzende der bretonischen Organisation für Leinenfischerei, war Jurymitglied beim Olivier Roelinger Wettbewerb für die Erhaltung der Meeresressourcen, der von SeaWeb Europe am 23. März in Dinard (Frankreich) ausgerichtet wurde. Auszubildende und Berufseinsteiger aus Belgien, Deutschland, Frankreich, Irland, Luxemburg, den Niederlanden, Österreich, aus der Schweiz und dem Vereinigten Königreich nahmen am Wettbewerb teil, indem sie ihre eigenen Rezepte präsentierten und dafür ausschließlich nachhaltig gefangenen Fisch verwendeten. Der Wettbewerb soll Nachwuchsköche auf die andauernde Ausbeutung der Meeresressourcen aufmerksam machen und sie überzeugen, sich für die Erhaltung der Meeresressourcen einzusetzen, indem sie nachhaltige und weniger bekannte Fischarten anbieten ( http://www.seaweb-europe.org/IMG/pdf/gb_2016_web.pdf ).
WILLKOMMEN AN BOARD
Seit Jahresbeginn 2016 sind Pescartes (SPANIEN), FSK (DÄNEMARK), Fischerei Freest (DEUTSCHLAND), IIMRO (Irland), Fischer von Pantelleria (ITALIEN), NetVISwerk (NIEDERLANDE) LIFE beigetreten. Im März wurden die folgenden Organisationen zu LIFE Mitgliedern:
SCFF jest narodową organizacją handlową zajmującą się zbieractwem. Ta tradycyjna i ekologiczna forma gospodarki odpadami jest dla mieszkańców szkockich lasów szczególnie ważna. LIFE zaprasza 1200 członków SCFF i liczy na dobrą współpracę.
SPMLR współpracuje z małymi, nieszkodliwymi przedsiębiorstwami z Langwedocji Roussillon. Der unabhängige Berufsverbi współpracuje z różnymi instytucjami i organizacjami. Außerdem verwaltet er das Golion Label (www.golion.fr), das die Öffentlichkeit über die Bedeutung der handwerklichen Fischerei und deren ausgezeichnete lokale und frische Produkte informiert. LIFE freut sich besonders die 150 Mitglieder von SPMLR, allesamt engagierte Fischer deren Arbeit nun auch auf EU- Ebene repräsentiert werden soll, willkommen zu heißen.
Ten newsletter pokazuje tylko niektóre z naszych działań. Pracownicy LIFE w Republice Federalnej Niemiec, Brüssel i Hiszpanii przekazują ponadto informacje na temat naszego sektora i koncentrują się na rozwijaniu politycznych metod, które mogą być stosowane w sposób nieszkodliwy dla środowiska naturalnego.schereibetrieben zugutekommen, ein.
Nasi regionalni członkowie zarządu, którzy sami są członkami rady nadzorczej, dążą również do wspierania ręcznej służby wojskowej.
Chcesz uzyskać więcej informacji na temat innego tematu, konferencji lub projektu?chen, nie kontaktuj się z nami: communications@lifeplatform.eu